Jak mawia mój małżonek - myśl w czterech wymiarach .
Taki płot sam w sobie byłby piękną ozdobą. Ergo - nie powinien być zasłonięty. A będziesz wszak sadzic tam rosliny i to nie tylko niskie. Pomysł według mnie do zrealizowania w wyeksponowanym miejscu - na ścianie planowanej altany może?
Mój pomysł na zasłonięcie płotu niezmienny: drewniane panele lub deski. Efekt natychmiastowy i piękny .
Martka, Judith płot już jest. Ten okropny betonowy. Malowanie to będą cztery fazy. Wytnę bluszcz, umyję karcherem, pomaluję podkładem, później farbą do betonu.
Tu dobrze widać płot. W całości byłby czarny,
Poprzeczny żywopłot z grabu dzieliłby płot na 3 części.
Część 1 - zielone proste linie to właśnie bluszcz (tak jak na wizualizacji). I tu by później powstała dalsza część formalnego przedogródka.
Część 2 - to przeniesiona szopka, stół jakiś roboczy, kompostownik (z barwinkiem na ziemi), miejsce na pompę ciepła się tu musi znaleźć. Także czarny płot będzie po prostu lepiej wyglądał niż brudny szary. Ewentualnie tu jakieś deski przyjdą, będzie na czym powiesić półkę
Część 3 - tu mam największy problem co zrobić. Obok ma być sad. Może więc sam czarny płot zostanie też.
Wiem, ze jest i ze jest problemem .
To o czym mówię to ładny płot (który jednocześnie będzie tłem dla roślin) zasłaniający brzydki płot . Ja tak mam, przy czym u mnie drewniane panele zasłaniają płot z siatki, a raczej to co jest za nim .
Pomalowanie tego płotu na czarno to tez swietny pomysł.
Plan na malowanie płotu masz fajny. Sąsiad się zgodził na malowanie?
Co do planu założenia ogrodu wokół domu działki to wszystko pięknie
tylko mi się nie podoba miejsce na kompostownik. Bo będzie go widać od wejścia na posesję a raczej kompostowniki się ukrywa a nie eksponuje.
To raz a dwa: chcesz go dać takim ciasnym przejściu między budynkiem a płotem co sprawi wrażenie zagracenia i ciasnoty. dodatkowo wszystko jest ściśnięte pod tym płotem, jabłonki skrzynie a druga połowa działki pusta.
tak ja to widzę .
Moim zdaniem pod tym płotem posadź na całej długości jednolity żywopłot , rośliny przed nim i będzie dobrze.
Ja mam takie przejście obok domu pod podobnym płotem sąsiada. strona północna .Posadziłam tuje i inne rośliny i mam tam trawiastą ścieżkę. Często goście wędrują od razu od furtki na taras , bez wchodzenia do domu.
Yenna bardzo dobrze że już coś planujesz i działasz. Baaardzo podoba mi się Twój porządek na budowie. To dobrze zapowiada Twój ogród.
Będę tu zaglądać i kibicować.
Wyraziłam tylko moje zdanie. Dużego doświadczenia nie mam co widać w moim wątku.
Yenno, zdjęcie i Twój komentarz - wszystko jasne.
1) To nie jest zły pomysł. Grab przysłaniający odcinkowo ogrodzenie - bardzo mi się podoba.
2) Pytanie, czy kolor czarny czy grafitowy/antracytowy? Nie wiem, w jakiej kolorystyce będzie całość, elewacja, dach, tarasy i podjazdy.
3) Nie umiem natomiast powiedzieć, czy uda Ci się utrzymać bluszcz w takich ryzach jak planujesz, bo nie miałam z nim doświadczenia, ale czytałam kiedyś o nim wątek i przypuszczam, że to może być trudne, jak już się dobrze zadomowi to i rozszaleje. Dlatego kluczowe dla tej koncepcji i efektu jest chyba, jaką odmianę posadzisz na te sznurki.
4) Jeśli okaże się, że w naszym klimacie satysfakcjonującej rośliny nie znajdziesz, to pomysł Judith, aby przysłonić to co Ci się nie podoba, drewnianymi panelami, też podoba mi się bardzo. W to bym chyba poszła na odcinku przedogródka. To ładnie porządkuje tło. Oraz daje u góry proste wykończenie, bez tych łukowatych elementów, co w przypadku bryły Waszego domu może dać większą spójność? ... tak tylko dumam.
Płot jest w granicy, postawiony bez wiedzy i zgodzy poprzedniego właściciela działki.
Będziemy malować to, co jest już po naszej stronie.
Lidka, no właśnie ma nie być widać kompostownika. Ma go załonić żywopłot z grabu (a pewnie za nim urośnie to coś drewnianego postawię).
Co do ściśnięcia, to zgadzam się, że będzie. Chcę wykorzystać do maksimum ten kącik.
Druga połowa działki musi być "pusta". Poza mną i eMem jest jest 3-letnia Chochliczka. Nie chcę jej zabierać miejsca na zabawę.
Fajnie, masz to przejście. U mnie taras będzie właśnie w części "wizytowej" ogrodu, a nie użytkowej.
Twój wątek podoba mi się, ciekawy ogród powstaje
Marta, odpowiem też punktami
ad 2) myślałam, czy nie antracytowy, ale... Antracytowy będzie dach i okna (elewacja biała), szara kostka, szary płot. Boję się, że kolejny odcień szarego to będzie za dużo.
ad 3 i 4) jest możliwe, że nic nie znajdę i postanie coś z drewnem ostateczenie. Na razie będę próbować. Te łuki mnie denerwują, masz do nich całkowitą rację. Może górę drewnem zasłonię?
Bo generalnie drewno jest piękne, ale dużo trzeba o nie dbać. Boję się, że teraz bym nie miała tyle czasu.
Antracyt pięknie odbija zieleń, ale też strasznie mocno się nagrzewa i to ciepło oddaje. Kompostownik zgrabnie można przysłonić, moim zdaniem miejsce jest ok (chyba nawet juz to pisałam ). Drewno zawsze można dodać, ale to element dodatkowy. Jak skończycie dom, posadzicie graby, to będziesz wiedziała, gdzie i w jakiej ilości się najlepiej sprawdzi.