irena_milek napisał(a)

Ja zostawiam wychodzące słońce, jeszcze będzie ciepło
buziam Aguś!

Mam nadzieję Irenko, bo muszę opryski dokończyć . Wszyscy czekali na deszcz, a u mnie mokro na rabatach... Przedwczoraj przed deszczem sprawdzałam ziemię przy hortensjach, hakone, żurawkach - wszędzie wilgotna.
Oj musisz się z tym słoneczkiem lepiej postarać, bo po mojej stronie Odry jakoś go jeszcze nie widać

zaraz i do ciebie dojdzie u mnie też po deszczach wilgotna ziemia; wczorajsi goście tez to stwierdzili, a wiesz, że same na co dzień nie wszystko widzimy;
powiem szczerze, nie robię żadnych oprysków, bo nie staracza mi czasu, czekam aż rośliny się przystosują, jak nie trudno, coś idzie do wymiany; ale zauważyłam na przykładzie miłorzębów ( kiedyś nie zwracałam na to uwagi), że w ubiegłym roku były okropne, w tym cudowne, bez mojej ingerencji
edit; i to samo z bukami, teraz są okropne, ale liczę, że za rok będzie inaczej

U mnie za oknem pochmurno ... i też czekam na słoneczko ... wybierasz się w tygodniu do B.? ...

Wieloszka napisał(a)



No to mi rozjaśniłaś Nie mam fachowca.. muszę doczytać

No sooory Jakbym to ja była tym fachowcem, to bym się podzieliła wiedzą... U moich roślinek brak potasu objawia się zmienionym kolorem liści (np. bukszpany są takie jakby przyżółcone wierzchem, a w środku mają zdrowe, soczystozielone listki). Oprócz tego mają za mokro, muszę im wymienić ziemię na luźniejszą.

Aguś i tak się dzielisz wiedzą Więc jesteś fachowcem
Moje bukszPany też żółte jakieś...
Zazdraszczam Ci tego fachowca Lubieżnie

Chciałam się przywitać pięknie u nas dzisiaj ... słoneczko świeci

miłego dnia Aguś

Przy takiej pogodzie aż żal mnie ściska, że nie mogę w ogrodzie nic zrobić.... Ale pięknie jest, to prawda
Miłego dnia

Jest pięknie sadzę dalej liliowce i przesadzam, juz widzę, co znowu naknociłam
miłego dnia, mimo bycia w pracy, ja luzik i z Madzia dzisiaj

A u mnie niestety od 16 już pada, a też pięknie było...pozdrawiam Agnieszko

Oj... ja muszę mieć w sobotę pogodę..... a tak niech pada..... zostawiam mały śladzik..ze byłąm, bo tak zawsze cichcem uciekam....

Zazdroszczę pogody bo u nas leje intensywnie...a ja jeszcze jednego dnia potrzebuję na prace w ogrodzie. Pozdrawiam