Witaj Agnieszko, jak się cieszę, że wróciłaś Ja mam taki sam problem z cisami przy tarasie, które rosną w szpalerze. Chcę z nich stworzyć taki niski geometryczny żywopłot. Dlatego zdecydowanie będę je wiosną mocno cięła, aby uzyskać zwartą bryłę , oczywiście to wymaga czasu i nie jednego cięcia, ale wiem, że cierpliwość będzie wynagrodzona
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i mam nadzieję, że będziesz na Gardenii????
Aniu, jak dawno nie sprawdzałam co słychać na tym Twoim "ugorze", po którym tylko nazwa została Pewnie długo jeszcze nie nadrobię zaległości, ale będę się starać
Izuś, szkoda czasu na te milion razy! A gdzie Ty te wszystkie ideały dostrzegasz? Z daleka chyba i przez jakieś różowe okulary Choć dzisiaj i ja spojrzałam łaskawszym okiem na swój ogród (za dużo wiosennego powietrza na raz po długiej przerwie tak mi zaszkodziło na percepcję ) i już nie będę wszystkiego wywalać i przerabiać, tylko... połowę
Anitko, nie przemyślałam wcześniej opcji żywopłotu i za rzadko je posadziłam. Czyli kolejny głos za ostrym, geometrycznym cięciem.
Planuję być na Gardenii, zatem do zobaczenia
Aga, ale u Ciebie równiutko! I jakie fajne spotkanie miałyście!
Mnie tam się podobają te cisowe poczochrańce za cisami. Jako równowaga do całej reszty takiej równiutkiej