Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1

DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1

Wieloszka 20:04, 18 lut 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Mala_Mi napisał(a)
Nie doradzę co z cisami... ale oko pocieszyłam, doła załapałam, bo u mnie nawet hiperboli nie będzie... tylko esy floresy
Masz cudnie porządnie, elegancko.... ale ...
Mniejsi perfekcjoniści są szczęśliwsi.. ale to już Ci pisałam

Zgadza się, niestety, co już napisałam Sebkowi Więc czemu doła załapałaś? Powinnaś być szczęśliwsza, mi charakterek często gęsto przeszkadza, zwłaszcza w ogrodzie
Pozdrawiam
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Pszczelarnia 20:12, 18 lut 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
I te procenty, przeliczanie procentów w moich opryskach, gdzie każdy przepis zaczyna się od procentów. Łyżka duża ma 15 ml cieczy a ile ma procentów? Geometria i matematyka, rachunki i kalkulacje - to jest moja zmora. Literackie hiperbole to nic w porównaniu z umiejętnością wykorzystania wiedzy ścisłej w życiu domowym i ogrodowym.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Konstancja30 20:30, 18 lut 2014


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Marzena2007 napisał(a)


Sebek czy osoba, ktora potrafi przeliczyć potas w gramach na zawartość w cieczy w ml może mieć inne wykształcenie niż inż czyż te cyrkle, ekierki i hiperbole w wypowiedziach nie potwierdzaja tego
Ja aż sie boje pisać u Agi, że coś robie NA OKO, bo potem muszę wyspowiadać się jakie to są proporcje.
Uwielbiam taki przekrój charakterów na forum


przeliczyć potas w gramach na zawartość w cieczy w ml ... w pierwszej chwili wywróciłam oczami (bezkarnie - kto czytał ten wie ) ... a potem gęsia skórka mi przypomniała wyliczanie substancji -nazwijmy rzecz oględnie ) do np próby tuberkulinowej i zgłupiałam bo nie wiem jakim cudem przy potasie reprezentuje odmóżdżony model ... i życie stało się prostsze

Aguś choć ranek przywitał mnie przymrozkiem to w południe wytargałam z torebusi okular słoneczny ... złe skrzaty go uszkodziły i oczy mrużyłam ale najważniejsze, że była poczeba żeby je wytargać ... czuć wiosnę ... buziak
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Wieloszka 20:30, 18 lut 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Pszczelarnia napisał(a)
I te procenty, przeliczanie procentów w moich opryskach, gdzie każdy przepis zaczyna się od procentów. Łyżka duża ma 15 ml cieczy a ile ma procentów? Geometria i matematyka, rachunki i kalkulacje - to jest moja zmora. Literackie hiperbole to nic w porównaniu z umiejętnością wykorzystania wiedzy ścisłej w życiu domowym i ogrodowym.

Ewuniu, nic się nie martw - pomożemy Poza tym - pamiętasz sobotnią dyskusję - nawet księgowe mają z tym problem, a to przecież czysta matematyka
Najprościej zapamiętać to w ten sposób: jak na etykiecie jakiegoś środka jest napisane, żeby sporządzić roztwór 0,1%, to dodajemy 10ml środka do 10 litrów wody. Do oprysków dolistnych zawsze daję adiuwant - Superam (5ml na 10l wody). W razie czego zawsze możesz mailować lub smsować
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Madzenka 20:38, 18 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Z tą zawartością cieczy w cieczy to ja podołam, ale z gram na 2% stężenia przejść to wyzsza szkoła jazdy do tej pory wspominam jak ja z miarką i pojemnikiemna ciecz, to patrzę na miarke, to na pojemnik. Wreszcie olśnienie jeśli nie Wieloszka kto pomoze? I mam nadzieję, ze nadal ma tego sma'a z proporcjami bo wiosna znow trzeba oprysk zrobić
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Wieloszka 20:40, 18 lut 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Konstancja30 napisał(a)


przeliczyć potas w gramach na zawartość w cieczy w ml ... w pierwszej chwili wywróciłam oczami (bezkarnie - kto czytał ten wie ) ... a potem gęsia skórka mi przypomniała wyliczanie substancji -nazwijmy rzecz oględnie ) do np próby tuberkulinowej i zgłupiałam bo nie wiem jakim cudem przy potasie reprezentuje odmóżdżony model ... i życie stało się prostsze

Aguś choć ranek przywitał mnie przymrozkiem to w południe wytargałam z torebusi okular słoneczny ... złe skrzaty go uszkodziły i oczy mrużyłam ale najważniejsze, że była poczeba żeby je wytargać ... czuć wiosnę ... buziak

Och jaka wspaniała poczeba zaistniała! Mam nadzieję, że nie wykręcasz się w ten szelmowski sposób od przyjazdu
A z tym przeliczaniem to Marzenka znów przesadziła Potas to nie substancje do próby tuberkulinowej (muszę wygooglać co to takiego ? ), aptekarska/lekarska/pielęgniarska dokładność niepotrzebna
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Wieloszka 20:44, 18 lut 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Marzena2007 napisał(a)
Z tą zawartością cieczy w cieczy to ja podołam, ale z gram na 2% stężenia przejść to wyzsza szkoła jazdy do tej pory wspominam jak ja z miarką i pojemnikiemna ciecz, to patrzę na miarke, to na pojemnik. Wreszcie olśnienie jeśli nie Wieloszka kto pomoze? I mam nadzieję, ze nadal ma tego sma'a z proporcjami bo wiosna znow trzeba oprysk zrobić

2,5 g siarczanu na 1 l wody Ale IPO mówił, żeby na razie nie powtarzać tego oprysku wiosną.
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Pszczelarnia 20:50, 18 lut 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Najprościej zapamiętać to w ten sposób: jak na etykiecie jakiegoś środka jest napisane, żeby sporządzić roztwór 0,1%, to dodajemy 10ml środka do 10 litrów wody. Do oprysków dolistnych zawsze daję adiuwant - Superam (5ml na 10l wody).

Kopiuję. Jeszcze nie wiem co to adiuwant - płyn do naczyń, żeby się przylepiło?

Wieloszko, ja powoli zaczynam rozumieć. Proporcjonalnie do moich umiejętności. 10 ml środka to mniej niż łyżka stołowa/na 10 l = wiadro wody.

To ja w łykend lecę z promanalem na cisy (tarczniki).
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Luki 20:59, 18 lut 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Piękny oszroniony ogród, a te topiary to naprawde perfekcja
Dyskusja naukowa bardzo ciekawa... ale mimo że matematyke lubie to przeliczanie jednostek było zawsze dla mnie męczarnią dlatego mam ze sobą zawsze konwerter jednostek
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
ana_art 21:41, 18 lut 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
uśmiałam sie z debaty o przeliczeniu. Moja głowa też ma problem z przeliczeniami skomplikowanymi
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies