Bogdzia
20:06, 17 mar 2012

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Pewnie sadzi.
Variegata? Naprawdę? Widziałam je raz u Kulasa, ale były dość marne... A czy one nie są bardziej problemowe, kapryśne od zwykłych bukszpanów? Muszę poczytać...
Marzenko, a jak się mają Twoje bukszpany? Sadziłaś? Odebrałaś resztę?
Jestem naprawdę zadowolona, bo udało nam się dużo zrobić. Zabrakło godzinki na przycięcie bukszpanów i drugiej na uporządkowanie rabaty.
Fotka będzie jutro - słowo skauta
Ja mam kilka weriegata, a przynajmniej mam wrażenie, ze to one są ...i rosną tak jak pozostałe..tyle, że chyba dużo wolniejAle rosną w takim badziewiu, że dziwię się, że wogle rosną........ ziemi nie maja tylko barachło po budowie..... ale że jeszcze nie padły to pełny podziw dla nich ..po zimie nie umarzła im ani jedna gałazka czy listeczek ...
Pokażcie jak wygląda ten zywopłot z tych bukszpanów.... foto mus
I pytanie nr 2 czy jakbym załatwiła transport sobie z Wrocławia...to wiecie o co mi chodzi.....bo głupio mi tak fatygowaćTo była by możłiwosć zakupy i dla mnie przy okazji....
Gadam głupoty w ktrore sama nie weirzę..... ale ja czasami tak mami to chyba po dzisiejszym dniu ..... idę spać.