Trochę mnie nie było - musiałam zahaczyć o kuchnię, garderobę, pralnię, łazienkę i tak naokoło dotarłam do ogrodu...

Na zdjęciach wygląda to gorzej niż w rzeczywistości, no i nie ma efektu, bo bukszpany nie przycięte równiutko

. Kora nieuporządkowana, kanciki w trawniku nie przycięte, no i tych kamyczków na froncie też nie będzie. Ta część z przodu sadzona była latem ubiegłego roku - bardzo żółty po zimie ten żywopłocik... Oj dużo jeszcze mam pracy przy tej rabatce...
Na prawo za klonikiem widać taką większą szparę między bukszpanami - okazało się że idzie tamtędy dren w ziemi i musieliśmy go ominąć.