Piękny ten sweterek złożony z "miliona" różyczek i białe grzybki w mchu mnie urzekły. Poczęstowałam się wirtualnie wypiekami - zupełnie niekaloryczne, także możesz nas karmić do woli
U mnie niewiele róż powtarza kwitnienie, zawsze mogę liczyć na Garden of roses, Chippendajle, Hansestadt Rostock, Leonardo, Mary Rose, Bailando. Ja we wrześniu po kwitnieniu przycinam już róże na zimę, dlatego u mnie już prawie nie kwitną róże.
Dziękuję za wszystkie miłe słowa, jest mi na prawdę miło jeśli mogę kogoś zainspirować swoimi pracami. Zdjęć mam bardzo dużo, więc co jakiś czas będę wrzucać. Dziś częstuję sernikiem, który jedzie na urodziny do wnuka.
Dorotko, u Ciebie jak zwykle smacznie, pachnąco ( różami i castem) i inspirująco! U mnie też gorzej z powtarzaniem kwitnienia róż.To chyba przez suszę ( piaszczyte podłoże- mimo, że górna warstwa ulepszona) Ale także przez ścisk na rabatach! Najlepiej sobie radzą piżmówki, dlatego tych dosadziłam.
Sweterki robisz cudne! Ciekawe, czy uda mi się kiedyś wrócić do dziergania?
Miło mi Ewo, że ci się podoba u mnie w ogrodzie, dziękuję za pochwałę sweterków i zdjęć. Dzierganie na drutach i szydełku mocno mnie wciągnęło, kazdą wolną chwilę plątam wełnę. Swetrów mam na prawdę dużo, każdy z bardzo dobrej jakościowo wełny i każdy innym ściegiem robiony. Mój ulubiony to ten szary w bąble, można go ubrać zawsze i wszędzie. Teraz też dziergam sweter w bąble - bardzo podoba mi się ten wzór, ale idzie na niego bardzo dużo wełny. Będzie bławatkowy z niebieskim i reszta błękitna. Ten czerwony w liście też ma piękny wzór i bardzo pracochłonny. Ja lubię wyzwania, więc nie zrażam się trudnościami. Kiedyś wyszywałam i bardzo dużo szyłam, praktycznie wszystko szyłam sobie i dzieciom, takie były czasy. Była budowa domu, przerabiałam co się dało,albo kupowałam niedrogi materiał, robiłam formę i szyłam. Pokaż swoje wyszyte rzeczy.
W zimie robiłam kwiaty z krepiny, zdobiły altanę całe lato.
Dziękuję, ja lubię się przyłożyć do tego co robię, lubię też sprawdzać siebie, czy uda mi się ,,to,, zrobić. Pokazuję cukiernicze poczynania, ale są z kwiatkami, to może nie będzie problemu.
A co powiesz na różę Hansestadt Rostock? Ztrowa, błyszczące liście, kwitnie prawie bez przerwy, ma piękny budyniowy kolor. Ja ją bardzo lubię i polecam.