Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Optuję za opinią Mgduski. Chodzi o to, aby wsadzić w zasobne w składniki pokarmowe miejsce. W tzw, zwykłym gruncie te składniki wytwarzają się "mimochodem". W donicach gleba się sama nie zregeneruje. Trzeba ją wymienić. Podzielam pogląd, że cebule mogą wrócić do donic, w których znalazło się też wymienione podłoże.
PS. Przy takiej opcji trzeba zadbać o odżywienie cebul w donicach przed ich wysadzeniem. Podsypać nawozu pod koniec kwitnienia.

No i na taką odpowiedź czekałam Posadziłam takie kolory do donic,że w gruncie nie ma dla nich miejsca Liczę,że Monty Don tak dobrał odmiany,że jednak po podkarmieniu w donicy a potem posadzeniu do nowej ziemi jednak powtórnie zakwitną

sylwia_slomczewska napisał(a)

Cebule z donic do gruntu bo nie ma gwarancji, że ponownie w kolejnym sezonie zakwitną, a rolą i sensem donic jest by kwitło i było dekoracyjnie

Wiem Sylwia , może taka donica zaskoczyć...pustką Ale najwyżej czymś innym się podsadzi. Nie lubię wykopywać i nawet sadzić w gruncie pomiędzy bylinami bo to zawsze kłopot czy czegoś się nie uszkodzi. Wolę ryzyko z donicami

Na wszelki wypadek (i w ogóle też) warto sadzić odmiany, które niezawodnie powtarzają. Poza EE dobre są czarne (to chyba Queen of Night) i osobiście polecam Balleriny, których u mnie w tym roku jest 1,5 razy więcej niż rok temu Wszystkie z zielonym paskiem też są dobre, jest taki filmik Sary Raven, w którym ona poleca tulipany do naturalizacji i takie właśnie powtarzają.

Do powtarzających kwitnienie dorzucam Dolls" Minuet.

Ciekawa jestem bardzo, jak te nasze podrobione EE będą się sprawować.

Rojodziejowa napisał(a)

Ciekawa jestem bardzo, jak te nasze podrobione EE będą się sprawować.

Nooo. Mam nadzieję, że będą powtarzać, bo piękne są.

Aż sprawdziłam zdjęcia i szok, bo w 2020 sadziłam 5 cebulek tulipanów fioletowych - tulip baby blu i w tym roku jest ich 11!!
Oraz piękne różowe miss elegances po 5 w dwu grupach jest po 7. Dzięki tej tulipanowej dyskusji dopiero doszło do mojej świadomości to bogactwo

Dziewczyny - w temacie cebulowych w donicach - dalej tylko czytam Ale staram się zapamiętać co mądrego piszecie

Magda - ja i urlop? Nie jestem pewna czy znam znaczenie tego słowa

Haniu - dobrze, że w przerwie na kawę zajrzałam z telefonu - świeczki wyłamane (no powiedzmy, że część) - faktycznie łatwo idzie, tyle, że strasznie ich dużo

Udało mi się wyrwać aparat z łap strażnika i zrobić kilka zdjęć No nie ma co ukrywać - zdjęcia robione telefonem nie oddają tego co oddać powinny Ciekawe czy internet pozwoli coś pokazać...

Wpisując się w dyskusję tulipanową - na początek kilka z moich:






Te na trzecim zdjęciu, które wygląda jak fototapeta są dziwne... Czasem czerwone, czasem nie... Sadzone dwa lata temu, rok temu ani jednego kwiatka, chciałam w tym roku wyrzucić to się pokazały

I kilka zbliżeń

Kupiony na Al jako różowy paris double:


Biedornkowy Salmon Prince:


Kupiony na Al jako ciemny double late antracytowy burgund:

I coś, co mnie cieszy najbardziej - młode listki
Pogodowo, atmosferycznie, klimatycznie - u mnie ten etap dopiero

Buczki:




I grujecznik:

I moje klony i kloniki

N/n - mój pierwszy:


Bloodgood - niewiele się od n/n różni, ale różnicę w cenie będę pamiętać


Jordan:


I biedronkowy GoingGreen, kupiony jako kilkunastocentymetrowy patyczek