Magara, ja jestem taką n/n, która uwielbia podczytywać Twój wątek
jeśli chodzi o Hansestadt to - jeśli możesz posadź 3 albo 5szt w dwóch rzędach na "mijankę". Mam tą róże u siebie od 7-8 lat. Ma 2 obfite kwitnienia i jest niesamowicie zdrowa, nawet pod koniec sezonu ma piękne zdrowe liście. Niestety nie jest ona wysoką różą, u mnie ma max 70cm wysokości, bardziej 50-60 i na tyle samo szeroka, typowa rabatówka. Mam ją zestawioną z lawendą, werbeną, fioletowymi kłosowcami i liatrą. Jak lawenda kwitnie to ma prawie taką samą wysokość co róża. Jej barwa nie jest stricte żółta, od środka jest delikatnie morelowa i dopiero później przechodzi w łagodny żółty, jesienią te barwy ją wyraźniejsze. Bardzo ładnie komponuje się z fioletem i różem. U siebie mam szpaler 20szt i w masie jak zaczyna kwitnąć daje spektakularny efekt.
mam nadzieję, że pomogę w decyzji
serdecznie pozdrawiam Agnieszka

bardzo mi się ta the fairy podoba Nie jest wykluczone, że rozchodniki z aktualnie planowanej rabaty będą musiały zniknąć i powstanie nowa rabata Tam będzie miejsce dla fairy

Dziewczyny - prostuję i podsumowuję

Rację ma Bożenka - traumy mają moc Aga, nie wiem czy Hansestadt Roctock jest trudno dostępna - ja znalazłam w jednym miejscu Ale wiadomo, co na forum napisane, to polecane i potem brak w magazynie Pamiętajcie, że czytają też osoby n/n