Pozdrowienia dla Twojej Maszy od mojej tez Maszki

Ha, pamiętam tę aferę, Sylwia... Tam chyba stalking nawet miał miejsce, prawda?

Masz na myśli Sylwię z Kamiennego?

Toszka. Ehh. Taka szkoda, że jej nie ma. Od Toszki i Mazana nauczyłam się najwięcej na tym forum. Toszka prezentowała jasno swoją opinię, ale było także jasne czyj to ogród i do kogo należy decyzja. Dialogi z Anią/Anbu, której poleciła wykopać i ponownie posadzić cisy, które Ania właśnie skończyła sadzić to dla mnie jedna najzabawniejszych dialogów na forum. Lubię do nich wracać.

Mnie afery jakoś ominęły na szczęście na forum l, w sumie dziwią mnie, jak ktoś ma problem z czyimś ogrodem to niech do niego nie zagląda, przecież każdy ma inne gusta. Mnie Toszka opierdzielila na samym początku, że zabieram się do ogrodu od d... strony i pamiętam, że mówilam eMowi, że tylko na mnie tu krzyczą, że wszystko źle robię i każą wszystko przesadzać Bardzo mało mnie przez to było na początku ogrodowania