Dziewczyny - cieszę się, że zdjęcia wprawiły Was w wiosenny nastrój i że powiało optymizmem
Trochę się zastanawiam czy w moim przypadku (uwzględniając położenie geograficzne) styczniowe działania "wiosenne" w terenie nie są jakim tragicznym falstartem - ale nie mam na to wpływu

Jak robi się wiosenna pogoda i grzeje słońce, to po prostu nie da się nie wyjść na zewnątrz
Bez Golden Tower brzmi dla mnie znajomo, na pewno nie mam ale pewnie kiedyś chciałam mieć

Czytając co piszecie może powinnam wrócić do niego chociaż myślami???
I odpowiadając na pytania:
Helen - piwonia kupowana w markecie Brico w doniczkach opisanych jako "piwonia mix"

Kwitnie jako jedyna z piwonii, które mam więc u mnie zdecydowanie jest najładniejsza
Zuza - jestem poza domem więc i poza zasięgiem mam pudełko z kartonikami od cebulowych. Przejrzałam zamówienia z allegro i wychodzi mi, że najprawdopodobniej to jest narcyz Laurens Koster (Coster). Aż z ciekawości rzuciłam okiem na opisy na różnych stronach i gdzieś mi się rzuciło w oczy, że do 50 cm może mieć. U mnie, po zdjęciach oceniając, max 40, a raczej w okolicach 30. Jutro wieczorem zajrzę do pudełka i jak dojdę do innych wniosków odnośnie odmiany, dam znać
Aga - raureify ścięłam bo mi się Hania po nocach śniła, mówiąc, że wygniją