Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Pokaż wątki Pokaż posty

Magary Dramaty z Rabaty

sylwia_slomc... 14:27, 06 lut 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 83349
Dopytałam mamę i tak właśnie było. Do tego dowiedziałam się, że w rodzinie mojej cioci ktoś miał całą plantację frezji w tunelu foliowym. Domyślam się, że kluczową do wschodów może być temperatura. Może by trzeba sadzić w domu i dopiero jak powychodzą to w maju /czerwcu wystawiać na pole.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
antracyt 14:40, 06 lut 2024


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12048
Na początku ogrodowania 2 lata z rzędu miałam frezje w donicy. Kwitły(może nie jakoś spektakularnie) i pachniały Trzymałam je w domu i po przymrozkach wynosiłam do ogrodu. Nic więcej nie pamiętam.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Basieksp 18:08, 06 lut 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10804
U nas pogoda podobna, biało nie jest ale coś popoduje, wieje trochę. Żurawie też już widziałam i słyszałam Frezje też raz miałam, a raczej chciałam mieć i nie miałam. Myślałam, że może jakoś źle je posadziłam, nie wiem? Jak będziesz sadzić, to będę trzymać kciuki i podglądać
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
darkowa 20:37, 06 lut 2024

Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 380
Magaro frezje piękne i pachnące

ale bardzo łapie ją mszyca
____________________
krystyna
Tess 20:21, 07 lut 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12193
Magara napisał(a)


Optymistyczne jest to, że słyszałam dziś znowu ŻURAWIE
Już tydzień temu wydawało mi się, że je słyszę, ale uznałam, że mam omamy i że zaklinam wiosnę
Dzisiejsza aura zaklinającą nie była, a klangor się niósł

Ja lecące (na północ) żurawie widziałam własnoocznie już na początku stycznia. Nawet się zadumałam nad ich losem, bo przecież to początek zimy był... A potem przeczytałam gdzieś, że to nie są żurawie zwiastujące wiosnę, tylko te, które zostały w Polsce. Że ze względu na ocielenie klimatu już od kilku lat zostają na zimę u nas. Może nie wszystkie, ale jednak. I tak sobie przelatują z miejsca na miejsce.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
antracyt 20:25, 07 lut 2024


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12048
U mnie takich zimujących żurawi jest całkiem sporo.
Za to istatnio coraz więcej gęsich kluczy przelatuje mi nad głową.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
sylwia_slomc... 20:54, 07 lut 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 83349
antracyt napisał(a)
U mnie takich zimujących żurawi jest całkiem sporo.
Za to istatnio coraz więcej gęsich kluczy przelatuje mi nad głową.

O gęsich kluczach całą zimę piszą, że latają ogłupiałe w tą i z powrotem w tym roku.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
April 11:24, 08 lut 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10616
U mnie od trzech lat zimują w okolicy dwie pary żurawi. Ciągle je słychać a często i widać. Nie odlatują, bo albo nie są w stanie albo dają radę w takich warunkach zimowych jakie są od kilku lat i nie czują potrzeby.
____________________
April April podbija las Mazowsze
TAR 13:41, 08 lut 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 8553
I ja wczoraj żurawie usłyszalam, az jakos tak przyjemniej sie zrobilo, chyba do wiosny idzie.
Frezje mialam w donicach ogrodowych przez kilka sezonow, ładnie pachna, bez problemu rosly ale nie zimowaly
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Makao 19:43, 08 lut 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 4920
Czyli co? Skoro żurawie to już mrozu nie będzie
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies