Polon-Gosia - hołdem mnie ubawiłaś setnie (nie wnikam czy on poprawny pod względem językoznawstwa czy nie)

Czytaj do woli i rozpuku
TARcia - jeżówek będę bronić i nie oddam

To są zwyklaki i pewniaki, te odmianowe mają humory, nie chcę ich, chociaż w kilku innych miejscach mam

Będę podpierać i przytwierdzać, za rok

W tym roku chyba też planowałam, ale mam jakieś takie wrażenie, że mi ktoś ukradł lipiec i sierpień - dopiero co był czerwiec, a później z wieloma sprawami ogrodowymi zawaliłam/nie zdążyłam/nie ogarnęłam - zupełnie nie wiem czemu
Z kuklikami to pewnie tak jak piszesz - że nie dojdziesz o co tym roślinom chodzi

Moje za sucho na pewno w tym sezonie nie miały. Teraz mają, ale to teraz, kiedy wszystko ma już za sucho. Też mam odpalone podlewanie. Upały do wtorku, przynajmniej w prognozach...
Judith - mam dokładnie takie podpórki o jakich piszesz

Dużo ich mam a w tym roku jeszcze dokupiłam i leżą odłogiem

Czemu ich w odpowiednim momencie nie powbijałam - nie mam pojęcia

Zwalam na to, że najpierw wszystko było malutkie i nie wymagało podpierania, później przyszedł Pan Złodziej Czasu, a jeszcze później ciężko było się wbić w rabatę, żeby coś podeprzeć
Justyna - pelargonie nawet mi się zaczynają podobać

Chyba się starzeję

Ale na rabatach bym wolała elementy stałe, nie jednoroczne