Foliak kupiliśmy rok temu w czerwcu. Decyzja dobra, bo obecnie droższy o 20 procent. Małżonek chciał go fizycznie "mieć" żeby móc "myśleć" Odległości mierzyliśmy sto razy - no właśnie chociażby po to, żeby taczką wygodnie przejechać czy z drewnem się nie motać.

Tak to wygląda:

Czerwone prostokąty - miejsce pod nasadzenia buka/grabu (szerokość ok. 50 cm).
Żółta kreska - odległość pomiędzy foliakiem a kostką pod wiatą - 110 cm (taka sama by miała być "przerwa" w nasadzeniach (pod przyszłym łukiem ).
Niebieskie kreski - odległość pomiędzy foliakiem a miejscem na żywopłot - 2,8 metra. Wydaje mi się wystarczające i na brykanie taczką i tańczenie walca, a i ten stolik powinnam po lewej, pod sąsiadów płotem, ewentualnie zmieścić
Optymistycznie podchodzę do pomysłu, ale czekam na uwagi krytyczne Albo na hasło "czas, start"

Ten ostatni rysunek wszystko wyjaśnia. Kibicuję Twoim planom i życzę pomyślnej realizacji
Też mam mnóstwo planów, ale mam obawy, że one zbyt wyrywne są i wyprzedzają znacznie możliwości, ale plany to fajna twórcza rzecz. I o to chodzi w tym życiu - o radosną niczym nie skrępowaną twórczość (jak się tylko da )

Obok masz takie fajne ogrodzenie z szerokich desek, może nawiązać jakoś do tego?

Basieksp napisał(a)

Obok masz takie fajne ogrodzenie z szerokich desek, może nawiązać jakoś do tego?

Basia, ale które miejsce masz na myśli? W sensie - gdzie nawiązać?

Magara napisał(a)

Basia, ale które miejsce masz na myśli? W sensie - gdzie nawiązać?

Chyba zamiast żywopłotu.

zobacz jak tu jest wygrodzony kącik gospodarczy.
Tylko u Ciebie deskami nawiązującymi do ogrodzenia.

Architektonicznie, to jest bardzo fajne rozwiązanie Zastanawiam się tylko nad zacienieniem. Ile godzin pełnego słońca będziesz miała na foliaku i jaki wpływ będzie miał na to żywopłot?
Jak dojdzie do realizacji, będziesz miała apetyczny widok na warzywne skrzynie

Pięknie zielono będzie! A i gacie zasłoni

Jestem pod wrażeniem fajowego zwymiarowania przestrzeni...Stolik roboczy przyda się od pierwszego dnia, gdy tam stanie...wiem coś o tym, ponieważ takowy posiadam,,,zrobiony z desek paletowych. Nie potrzeba się schylać np. przy przesadzaniu lub wszelkiej obróbce roślinnej. Masz fajnego pomysła!!! Realizuj więc. A Dział Techniczny wymaga pochwalenia i wyściskania...

...a sąsiad, też człowiek i gacie posiadać powinien, a jeszcze jak je pierze to całkiem fajnie jest...

Kokesz napisał(a)

Chyba zamiast żywopłotu.

zobacz jak tu jest wygrodzony kącik gospodarczy.
Tylko u Ciebie deskami nawiązującymi do ogrodzenia.

Ooo, fajne no ja lubię takie klimaty dlatego to ogrodzenie z desek wpadło mi w oko i tak sobie pomyślałam, żeby jakoś jedno z drugim połączyć, może nie dosłownie, ale może właśnie ten stoliczek roboczy z podobnego materiału, coś w tym stylu

Basia, Renia - wczoraj mi mózg nie pracował
Kącik u Tamaryszka bardzo fajny i potrzebny i pomysłowy Ja jeszcze mam kawałek pomiędzy foliakiem a płotem sąsiadów - dam radę tam zakitrać różne "ważne" rzeczy

Basia - deskowego nawiązania nie zrobię - i tak za dużo kasy zostawiam w tartaku bo my w ciągłym remoncie i domku i płotu i non stop coś kupujemy niezbędnego. Jakiś czas temu myślałam o wydzieleniu fragmentu działki właśnie płotem nawiązującym do ogrodzenia, ale jak policzyłam koszt desek, kantówek, kotw - wymiękłam Dlatego też właśnie pomysł na żywopłotek roślinny od strony foliaka No i jesienią będę chciała ten motyw powtórzy, żeby zamknąć część warzywno-kompostową od drugiej strony - tam linie faliste by miały być, więc dechy odpadają

Zuza - o zacienieniu myśleliśmy już w momencie planów foliakowych. Całe zeszłe lato chodziłam i oglądałam to miejsce o rożnych porach dnia. Trochę cienia (bardzo niewiele daje dom), więcej zalesiona działka obok. Żywopłotek będzie centralnie od zachodu. Tam jest pole, przestrzeń, dużych drzew nie ma. Nie wydaje mi się, żeby w sezonie pomidorowym buczki czy graby (nawet jak dorosną do 2 metrów, a będą posadzone prawie 3 metry od foliaka), były w stanie zacienić foliak - dobrze myślę? Próbowałam nawet matematycznie do tego podejść ale weny zabrakło

Johanka - gacie zasłoni tym, którzy od strony drogi będą podziwiać

Rumianka - myślę o zagospodarowaniu tego kącika bardzo intensywnie ale niech on najpierw powstanie U mnie niestety z palet nic nie przejdzie - ja wykorzystanie palet uwielbiam, ale Dział Techniczny ma na nie alergię