Robiłam te zdjęcia z myślą o ogrodach śródziemnomorskich, które są dość popularne w Niemczech. By komuś doradzić, trzeba najlepiej zobaczyć takie ogrody, rośliny na żywo.
Co mnie zaskoczyło to cięcie morw. Wszystkie były ogłowione i rosły znakomicie.
Piękna roślinność, bujna, smakowita (mandarynki itp.) Jednak bez podlewania o wiele mniej roślin by tam urosło. Dobrze, że na wyspie są źródła słodkiej wody.
Bardzo mi się tam podobało
Na tych zdjęciach rozpoznaję tulbagię, o mojej zapomniałam i została w donicy przed domem. Nic to, jak przeżyje to znaczy że przy niewielkich mrozach daje radę. Znajdę dla niej wtedy miejsce na rabacie, gdzieś pod okapem dachu.