Ewa, dziękuję za ten wpis. Zmusza do myślenia, bardzo. Niezależnie od świadomości, czas na zakazy pewnie przyjdzie, może za 5 może za 10 lat, może jeszcze szybciej, w Polsce pewnie też. Dobrze, że o studniach napisałaś, bo nie ukrywam, że też myśleliśmy o kopaniu, ale już widzę, że to nie jest ani dobry ani przyszłościowy pomysł.
U nas lato stosunkowo mokre, pada co jakiś czas, a i tak dziś jeżówki (!!!) przyuważyłam w niektórych miejscach klapnięte, i to w miejscu wyściółkowanym kompostem, który wilgoć przecież dobrze trzyma.
Ciężkie czasy ogólnie, a dla ogrodów to już w ogóle
Ewuś ciekawa jestem Twoich wyborów roślinnych, susza coraz większa a lepiej chyba nie będzie... ja w tym roku podlewania kropelkowego nie włączałam bo chciałam sprawdzić jak roślinki se poradzą, te co wsadziłam w tym roku podlewałam żeby się dobrze przyjęły no i te co mdlały np hortki no i Rh reszta dała do tej pory radę...
My też myśleliśmy o studni, ale jednak wolimy zainwestować w zbieranie deszczówki. Zakaz używania wód gruntowych to pewniak, pytanie za ile lat.
Mam wrażenie że w Pl (oprócz Wlkp.) opadów jest więcej niż tu u mnie w okolicy. Dobra, zeszły rok to był ewenement i mam nadzieję, że takich wielkoobszarowych powodzi już nie będzie.
U mnie glina, ale nawet ona ma swoje granice w trzymaniu wilgoci niestety. Tak, czasy ciężkie, oby się nie pogorszyły jeszcze bardziej.
Też jestem ciekawa, na co się zdecyduję, jak to zaaranżuję. Żal mi tej mojej Limki. Dopóki będę mogła ją czymś podlewać, choćby i herbatą, to się o nią będę starać
Podlewanie kropelkowe jest na pewno efektywne, ale jedynie wtedy, gdy można używać wody. Dobrze, że sprawdzasz odporność Twoich roślin na suszę. Każdy region jest inny, ziemia, poziom wód gruntowych, więc trzeba poznać pod tym względem swoje rośliny. W wielu ogrodach i hortki i rodki będą mogły sobie dać radę i bez podlewania.
Co mnie trochę przeraziło to to, że moje białe Verbascum w tym roku złapało mączniaka. Taka odporna na suszę roślina…. Nie wiem, może zeszłoroczne zalanie im zaszkodziło i w tym roku muszą odchorować. Mam nadzieję, że w przyszłym roku już będą zdrowe. Za to Calamintha szaleje Tak samo odporna jest Caradonna i Amethyst. Tą ostatnią szałwie muszę podzielić i rozmnożyć, bo po cięciu odrasta i kwitnie o wiele szybciej niż Caradonna. Alchemilla epipsila po cięciu za to stoi w miejscu. Dlatego moje pierwsze przemyślenia są takie, że nie będę już sadzić roślin, które wymagają letniego cięcia.
Dziękuję Ci za odpowiedź Rozważam jeszcze ten bez, a na razie sprawiłam sobie Black Lace Eva (mam nadzieję, że nim jest) na słoneczne stanowisko.
Czytałam Twoje wpisy o wodzie. U nas też z nią krucho, choć oficjalnie suszy nie ogłoszono. Masz dużo racji.
My właśnie zaczęliśmy podlewać wodą ze studni, ale chcemy też usprawnić zbieranie deszczówki, żeby w pierwszej kolejności ją wykorzystywać do podlewania. Ale z brakiem zielonego trawnikowego dywanu przez cały sezon już się pogodziłam i jak na razie nie zamierzam o niego walczyć.
Też chętnie prześledzę, jakie sucholubne rośliny wybierzesz
U nas też susza, Ogród w miarę sobie radzi, bo jest już mocno zarośnięty i w pewien sposób cien go chroni, no i ma głębiej korzenie. Podlewam tylko donice z daliami.
Na działce masakra niestety. Drzewka owocowe sadzone 2 lata temu, miały szczęście mimo ludzkiego nieszczęścia powodzi i ten pierwszy sezon był mokry. W tym roku wydają się być ok. Ale drzewo przesadzone ma się bardzo marnie. Dalie nie podlewane też marniutko przedą, nawet kwiaty są zdeformowane.
W przyszłości będziemy mieć zbiorniki na deszczówkę [chcemy, ale też są wymagane przy nowo budowanych domach]. Zamierzam sadzić hortki, ale może rzeczywiście przemyślę i zredukuję ich ilość
____________________
Ogród tworzący się: Okiełznać swoje setki pomysłów - ogród ze spadkiem na północ
************ Pozdrawiam i zapraszam - Ewelina ************
***Booskop https://goo.gl/photos/jpY3wG37U7c9ALAf9 ***
*** De tuinen van Appeltern https://goo.gl/photos/WrF6PWtCn53Gzswp6 ***
*** *** formowanie cisów: https://photos.app.goo.gl/y72my2AfOaf4XKNq1 ****
***** Rotary Garden - Belgia - https://photos.app.goo.gl/iErs4Fi1dOEJ6Jls1 ****
Stary ogródek: Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21
Ewo, czy wiesz, że moja Linaria jednak ma kwiatki? Wczoraj jej się przyjrzałam, maleńkie, wręcz miniaturowe, ale są W dodatku fioletowe - a odmiana miała być różowa. Same niespodzianki