WIOSNO!!! Gdzie jesteś? Nie widzisz mojej tęsknoty? Czy co??
A już się człowiek do temperatur na plusie przyzwyczaił ....
Podziękuję zbiorczo za Wasze odwiedziny
Sylwio moje cyklamenki występowały pod nazwą - alpejski bez nazwy odmianowej niestety.
Dzisiaj zimno i wicher, pomimo słońca lenistwo jakieś.
Ale za to, parę dni temu, chyba 4 był spektakularny zachód taki fioletowo-oranżowy, a właściwie pozachodzie nad J.Drużno):
Z racji odwiedzin małoletnich rodzinnych przygotowałam taki zestaw galaretek, trochę świąteczny w kolorystyce, trzeba pamiętać, zeby włożyć do zamrażarki kopułki, wtedy łatwo wychodzą nieuszkodzone, tu widać jak im rozmrażają się czubeczki
i gotowiec:
W zeszłym tygodniu jak przycinałam klematisy (Błękitnego Anioła i nn) i lawendy (Hidcote ta mniejsza i nn fajniejsza), to wrzuciłam po 2 gatunki na rozmnożenie, zobaczymy co z tego wyniknie: