Marcin89
20:44, 22 wrz 2023
Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 4392
Tak coś czułem, że bez mechanicznego sprzętu by tak szybko nie było. Pamiętam jak sam zrywałem trawnik pod rabatę z borówkami. Trzeba sobie ułatwiać
Przykrycie rabat:
Jedna z metod to mulczowanie, czyli rozłożenie skoszonej trawy. Jeśli byś miała na tyle, by przykryć kolejne rabaty. Mniej chwastów będzie i dostarczysz zielonego nawozu do gleby.
Kolejny sposób to chwalone ostatnio kartony i tektura falista. Uda się na pewno zdobyć bez kosztów albo po prostu kupić w budowlanym. Ważne, by nie było farby drukarskiej. Tutaj byś musiała je dużymi kamieniami przycisnąć, by wiatr nie rozwiał.
A można też na kartony dać skoszoną trawę lub od razu korę i polać solidnie wodą te kartony. Przy sadzeniu wówczas wycinasz okienka na rośliny i odsuwasz na bok korę. Sadzisz rośliny i z powrotem nagarniasz korę.
Jeszcze inaczej - czarna agrowłóknina, pod spodem wszystko padnie. Ale potem wszystko trzeba zrywać i wyrzucić. Trochę szkoda kasy, za którą kupisz np. rośliny.

Przykrycie rabat:
Jedna z metod to mulczowanie, czyli rozłożenie skoszonej trawy. Jeśli byś miała na tyle, by przykryć kolejne rabaty. Mniej chwastów będzie i dostarczysz zielonego nawozu do gleby.
Kolejny sposób to chwalone ostatnio kartony i tektura falista. Uda się na pewno zdobyć bez kosztów albo po prostu kupić w budowlanym. Ważne, by nie było farby drukarskiej. Tutaj byś musiała je dużymi kamieniami przycisnąć, by wiatr nie rozwiał.
A można też na kartony dać skoszoną trawę lub od razu korę i polać solidnie wodą te kartony. Przy sadzeniu wówczas wycinasz okienka na rośliny i odsuwasz na bok korę. Sadzisz rośliny i z powrotem nagarniasz korę.
Jeszcze inaczej - czarna agrowłóknina, pod spodem wszystko padnie. Ale potem wszystko trzeba zrywać i wyrzucić. Trochę szkoda kasy, za którą kupisz np. rośliny.