Zależy co dla Ciebie jest najważniejsze. Jeśli jedzenie zbiorów na świeżo jak najdłużej to proponuje, abyś wybrała 3 odmiany według terminu owocowania - wczesną, średnią i późną. Jeśli chcesz robić sobie np. dżemy to weź odmianę, która ma widełki owocowania krótkie, czyli większość zbioru w jednym terminie (tutaj warto sprawdzić jaką odmianę sadzą plantatorzy) i jaki jest uzysk kilogramowy z krzaka. Możesz też tak jak ja patrzeć na preferencje wielkości owocu i smaku. Ja stawiam na najwiecej krzaków Chandlera i dorzucam po kilka Bonusa oraz Bluecropa.
Ja chyba też skorzystam z linku o borówkach bo moje poletko się mocno postarzało. Poza tym tak wszystko wokół porosło że chyba muszę poszukać miejscówki z większą ilością światła. W tym roku było tak sucho, że mimo podlewania i masy owoców, nie było co jeść bo nie urosły.
Patrycja, jak projektowalas rabatę wzdłuż podjazdu , ta waska, to jakie średnicę zakładałaś dla seslerii i szalwi?
Ty w końcu kupiłaś caradona Compact?
I ostatnie pytanie, jakie kuliste zimozielone krzewy kupiłaś?