Z moich obserwacji wynika, że te fruwające stworzonka muszą mieć żarełko porcjowane. Gdybym w jednym dniu wrzuciła do karmnika 1 kg słonecznika, one dałyby radę je spałaszować. Gdybym wrzuciła 2 kg też dałyby radę Wcześnie rano by zaczęły, po południu by skończyły.

Sikoreczki lubią dzielić się dobrymi informacjami Rodziny bliższe i dalsze, znajome koleżanki i koledzy i wszyscy znajomi królika wnet by się dowiedzieli, że u muszelki Wielka Wyżerka

Agnieszko, tak sobie zorganizowałam ogród, że 70-80% czasu w nim wypoczywam, a 20-30% w nim pracuję. Kiedyś było odwrotnie.

Minimalizm w wysiewie polega na tym, że na rozsady sieję tylko: seler, por, paprykę i pomidory.

A do gruntu wysiewam tylko podstawowe warzywa typu: marchew, pietruszka, buraki...

Czas kalarep, brukselek, rzodkwi, kapust, itd., mam już za sobą

Podobnie z częścią ozdobną ogrodu. Jest tak obsadzona, że prawie nie wymaga z mojej strony pracy.

To jest mój trzeci ogród. Przy tym założyłam sobie:
1. miły dla oka,
2. tylko zdrowo rosnące gatunki,
3. mało nakładu pracy.

Udało się

Aga, bierz groszki! Groszki śliczne sooooom! A jak delikatnie pachną!
Że nie wspomnę o bukiecikach...

Moja teraz ma 14,5 miesieca, więc pewnie na wiosne zacznie dokazywac na ogrodzie

Patrycjo, podziwiam Twoje zorganizowanie. Ja wszystko robię spontanicznie, nie umiem planować, bo realizacja jakoś nigdy nie wychodziła mi o czasie. Podczytuję o Twoich wysiewach z zainteresowaniem.

Jestes moim guru Też sieję tylko papryki i pomidory w domu, reszta w tunelu. I w tym roku robimy 3ci ogród, w planie bezobsługowy. Mam nadzieję wyjdzie

Witam,
przewertowałam większość od początku,
czytając kilka stron temu o słonecznikach dla sikorek na zimę
uśmiechnełam się mocno

z mojego doświadczenia wynika, że nawet kilkadziesiąt słoneczniczków nie doczeka zimy,
żarłoczki obskoczą zanim spadnie pierwszy śnieg!!



wizualizacja ta z warzywami świetna, wydrukuje też sobie, a i kalendarze z miejsce na notki praktyczne bardzo! podziwiam za zdolności!