Kordina napisał(a)

Hosty rzeczywiście niedrogie, a ja nie tak dawno pytałam czy ktoś chce

Miałam chwilę przerwy od ogrodowiska i nie zauważyłam ale już wracam i planuje sporo ogrodowych prac we wrześniu.

Spotkałam panów z rębakiem ulicę obok. Zapytani co robią ze zrębkami odparli, że idą do wyrzucenia. Ładnie poprosiłam czy nie mogą „wyrzucić” u mnie na działce. Mają jeszcze mnie odwiedzić przy kolejnej wycince w pobliżu.

Super ci się panowie trafili

Ale fajnie . Gdzie je wykorzystasz?

WOW! Też chcę spotkać takich panów

Patrycja, a spytasz tych panów, czy nie robią czasem wycinki gdzieś w moich okolicach?

Super że dostałaś zrębki. Gratki

mrokasia napisał(a)

Ale fajnie . Gdzie je wykorzystasz?

Jeszcze nie wiem, ale się nie zmarnuje. Na razie kompostują się na kupce. Zapach piękny jak się obok przechodzi.

MagdaLenka napisał(a)

Patrycja, a spytasz tych panów, czy nie robią czasem wycinki gdzieś w moich okolicach?

To akurat panowie z gminy, więc nie da rady.

Frontowe minimalistyczne i rozsądne dla budżetu ogrodzenie gotowe. Cóż za ulga dla psychiki (dziecko notoryczny uciekinier do sąsiadów). Puszysław też mocno zdziwiony. Jeszcze trochę estetycznych szlifowań potrzebuje (dosypanie ziemi tu i tam, doczyszczenie betonów itp.), ale już cieszy mocno. Ambrowiec na przedpłociu urósł jak na razie tylko o 2-4 cm na gałązkach. Za kilka lat powinien gwiazdorzyć otoczony rabatą (plan na 2026 lub 2027 r.).