edi75 napisał(a)

Patrycja masz może sprawdzony przepis na korniszony

Dzięki za komplementy w poprzednim wpisie. Korniszonów akurat nie robiłam, bo babcia mnie co roku obdarowuje korniszonami, kiszonymi oraz kapustą kiszoną. Z ogórków mam sprawdzony na mizerię z miodem, z curry i kurkumą.

anuska2507 napisał(a)

Można sobie ułatwić i zamiast taśmy kupić w papierniczym gotowe naklejki - cenówki. Są też etykiety samoprzylepne w różnych rozmiarach na arkuszu A4 do zadrukowania w zwykłej drukarce.

Niestety niektóre cenówki bardzo słabo się zmywają. Etykiety samoprzylepne testowałam. Chyba najprostszym i tanim sposobem byłby ten polecany przez Vevę z mlekiem.

Dziękuję za komplementy i przesyłam pozdrowienia od małej kuchareczki i testera smaków.

Szybki deserek z pokruszonych herbatników, łyżki własnego dżemu z czarnej porzeczki, kremu śmietankowego oraz własnych borówek prosto z krzaka.

Podziwiam cię za te przetwory, masz zimną spiżarnię? I ten pomysł na home standing, kury, mało komu chce się w to teraz "bawić". Ludzie zrobili się bardzo wygodni.

Mam dwie spiżarnie i w obu brak ogrzewania, ale nie są odizolowane od innych pomieszczeń, więc ciepło lekko przechodzi do nich. W projekcie domu były 2 łazienki i toaleta dla gości. Zrezygnowaliśmy z niej na poczet drugiej spiżarki, niedługo stanie w niej zamrażarka taka pionowa na szufladki i kolejne regały. Na warzywa piwnicę udostępnia nam sąsiad, jest wystarczajaco miejsca dla dwóch domów. Razem też niedługo wybierzemy się do młyna, bo sąsiad uprawia swoje zboża. Kaczki i koguty kupujemy od dalszej sąsiadki, a ona nam już je oskubuje itp.

W tym roku odpowiednie przycięcie krzaczków, podlewanie i siarczan (VI) amonu dały takie efekty:
Chandler

Łał, mniam

Tak, ten rok bardzo obfitował w borówki. Duże i dużo. Gałązki z owocami wręcz wymagały podwiązywania.

Myślę, że u mnie przyczyniła się do tego temperatura w kwietniu i maju - brak przymrozków.

Muszelka napisał(a)

Tak, ten rok bardzo obfitował w borówki. Duże i dużo. Gałązki z owocami wręcz wymagały podwiązywania.

Myślę, że u mnie przyczyniła się do tego temperatura w kwietniu i maju - brak przymrozków.

U mnie przymrozki wystąpiły, a mimo to jest to dobry rok.

Od zeszłego roku dzięki mojej koleżance dodaję (nie zawsze) ze dwie galaretki do dżemów, w/g mnie najbardziej np do musu jabłkowego pasuje galaretka z czarnej porzeczki, świetny smak. Lubię eksperymenty Fajnie, że macie plan na niezależność.