To było bardziej w formie żartobliwej Wiem jak to jest. Nie zawsze jest czas odpisać, a nieraz nie ma potrzeby - gdy nic nowego to nie wniesie. Ale forum też potrafi uzależnić co?
Jestem z grabów zadowolony. Gdyby nie moje celowe, niskie cięcie, były by naprawdę duże. Przez moją nadgorliwość z podlewaniem załatwiłem sobie mączniaka. Zdarzało się podlewać konewką z sitkiem lub z węża po liściach i to wieczorem. Aż w końcu grzyb się rozwinął. Ale był strach przed wyschnięciem.
Edit:
W sumie to w szoku jestem. Na 115 sadzonek w gruncie i doniczkach żadna nie padła! To jest super
Dokładnie każdy ogląda i się cieszy dlatego skargi o brak zdjęć ustały ale nie mój się też szerszych kadrów wiadomo że domek ,podwórko w budowie a można złapac taki dystans jakie wielkości ,perspektywa , szczególnie teraz jak są już drzewa