Ja jak popatrzyłam na jesienno-zimowe zdjęcia ogrodu wzgorze-chaosu-page=593 (na tej stronie i kolejnych jest sporo fotek) oraz te u Hani Gruszki to stwierdziłam, że zimowo u mnie dużo braków. Muszę więcej szkieletu dać mimo, że wybrałam główny nurt dla ogrodu trawiasto-bylinowy. Będę dodawać zimozielonych i ozdób. O tych ostatnich mówią, że to biżuteria ogrodowa Dużo racji w tym jest.

Marci plan mi się podoba. Moze przemieszaj szałwie i kocimiętki.
Jak zrobisz im letnie przycinanie co 2 tyg tzn raz szałwia potem kocimiętka to moze sie udać żeby cały czas coś kwitło.

Ja musze dopracowac niskie piętro pod dereniami. Mam je gęsto, są niskie i cały czas nie jestem zadowolona z tej rabaty. Za dużo tu mam gołej ziemi.

Czy kocimiętka da sie rozmnożyć z gałązek jak szałwia?

Różowy i fioletowy kocimiętkowy razem? Musiał bym to zobaczyć na własne oczy. Wybacz mi, ja nie widzę tyle odcieni fioletu co kobiety

Tutaj inspiracja dla drzew kolumnowych i rozplenic, przy okazji trafiłem znów na nią

https://pl.pinterest.com/pin/6685099440985016/

A tu połączenie szałwii z turzycą prawdopodobnie. Ostatnie zdjęcie fajny układ roślin - nie od linijki.

https://pl.pinterest.com/pin/431923420516830817/
https://pl.pinterest.com/pin/435371488985479376/
https://pl.pinterest.com/pin/431853051786759097/

Marcin odnośnie cięcia orzecha to zawsze przycinałam jego pod koniec sierpnia i woda z niego nie ciekła, a od 2 lat nie przycinam już jego bo wymsknął się spod kontroli i stał się potwornie dużym drzewem Co do ciemierników białych niger to ja mam posadzone z hostami większymi, wiolka ma z hakonkami ale fajnie też wyglądają z kulkami Danica lub z innymi miniaturowymi iglakami typu cyprysik tępołuskowy

Sorki, że się wcinam ale nie wolałbyś zamiast szałwi kompaktowej odmiany lawendy? Dałaby też efekt zimą. Ale to taka luźna myśl, nie musisz się do niej przywiązywać

Jakie wcinasz? A po co ja wstawiam te rysunki, pytania, rozważania?! Po to żeby posłuchać rad innych

Lawendę kiedyś uwielbiałem Teraz trochę straszą suche kępy, nie chcę ich na widoku. Może musiał bym kupić inne odmiany, a swoje nn wyrzucić. A to trochę mi nie po drodze.

Niestety moje lawendy nie są tak reprezentatywne jak Twoje