Będę potrzebował Waszej pomocy w paru tematach, m.in. w planowaniu rabat, czy wyborze odmian drzew owocowych, ale to tak do jesieni
 
Tak na teraz pytanie o żywopłoty. Ostatnie cięcie grabowego i cisowego robi się w sierpniu. 
O ile przy grabowym zetnę najdłuższe pędy i te leżące na ziemi, to przy cisowym myślę, czy jest sens? Jak myślicie?
Zobaczcie jak nierówno urosły, za mało im się przyglądałem. W ogóle myślę, czy te parę sztuk przeżyje.
 
 
 
 
Ten jest wyrośnięty, jakbym go w ogóle nie przycinał, przyrosty długie.
 
 
Ten jest średni, ale chociaż zielony.
 
 
A te są jakieś biedne i żółte, widzę nic nie urosły. Nie mam pojęcia co jest źle. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to za głęboko posadzone albo gorsze przyjęcie się. Podlać je biohumusem w płynie, czy już za późno?
 
 
