Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój ogród

marzena 00:40, 03 sty 2012


Dołączył: 29 gru 2010
Posty: 5909
...no i faktycznie posadzić jakieś interesujace trawy aby zasłonić - Sebek od razu dał pomysł
____________________
marzena O....!
EPODLAS 11:40, 03 sty 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Sebek ma zawsze fajne pomysły. Nieraz trzeba kogoś poprosić o pomoc.Stare przysłowie mówi, "Co dwie głowy, to nie jedna", a już dwie, albo więcej to ho, ho.. Patrząc na Wasze eleganckie ogrody (niektóre są naprawdę eleganckie) przyszła chęć aby i swój trochę upiększyć. Nawet pomysły w kajeciku zapisuje. Nie będę robiła wielkich rewolucji w ogrodzie, ale dużo można zrobić bez wielkich inwestycji.Ogrodnictwo to jednak choroba nieuleczalna. A na początku nie wiedziałam co to kompost, rośliny kwasolubne, zasadolubne itd. Jeszcze wiele nie wiem. A pomysł Sebka ma właśnie tą zaletę, jak zauważyła Marzena, że przysiąść można. A działkę mam z tych długich, to się nalatam. Ale za tym lataniem właśnie tęsknię.
Nie trzeba chodzić ćwiczyć latem, a jeszcze pod nosem jezioro. Spa i siłownia w jednym. Jeżeli jeszcze ma pomysł na to brzydactwo z kopułą jak właz do bunkru będę wdzięczna.
____________________
Mój ogród
EPODLAS 17:17, 05 sty 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Moje zimowe różyczki. W starym "Kwietniku" wyczytałam, że te różyczki można wiosną przesadzić do gruntu. Najpierw zahartować, przyciąć i wsadzić. W gruncie ponoć osiągają wysokość 60 cm. Może ktoś ma jakieś doświadczenia z tymi ślicznotkami.
Ta pierwsza czerwona wydaje się bardziej odporna, przynajmniej nie potrzebuje tyle wody co ta żółta. Nazwy żadnej nie było, a szkoda. Kupiłam żeby trochę rozweseliły dom.
Ta druga ma właściwie taki morelowy kolor i na tej by mi zależało więcej. Kwiaty ma też większe od tej czerwonej.


Kwiatek morelowej różyczki w zbliżeniu.
W każdym razem spróbuje, może się uda.
I jeszcze dwa energetyczne zdjęcia. Koło mojego domu rośnie ognik. Jest w tym roku dosłownie oblepiony owocami. Ptaki chyba jak na razie mają papu w bród.

I gałązki głogu na tle wczorajszego nieba, dzisiaj jest niestety okropnie: deszcz, wiatr i zimno. Brrrrr
A teraz poodwiedzam Wasze ogrody.
____________________
Mój ogród
Dzidka 17:40, 05 sty 2012


Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975
EPODLAS napisał(a)
Moje zimowe różyczki. W starym "Kwietniku" wyczytałam, że te różyczki można wiosną przesadzić do gruntu. Najpierw zahartować, przyciąć i wsadzić. W gruncie ponoć osiągają wysokość 60 cm. Może ktoś ma jakieś doświadczenia z tymi ślicznotkami.


Kilka lat temu wysadziłam do ogrodu taką zimową różyczkę.
Okazała się na tyle odporna, że nie muszę jej okrywać.
Warto spróbować.
____________________
Dzidka - To właśnie tu
Bogdzia 17:43, 05 sty 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Ja też wsadzałam i rośnie, nie ma problemów żadnych.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Dzidka 17:55, 05 sty 2012


Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975
O, nawet odnalazłam jej zdjęcie.

____________________
Dzidka - To właśnie tu
jotka 18:26, 05 sty 2012


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Ja ze swoją eksperymentuję dopiero pierwszy sezon, ale po wsadzeniu w sierpniu przycięłam ją i ładnie odbiła a nawet zakwitła ponownie. Mam nadzieję cieszyć sie nia w przyszłym sezonie .
____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]
EPODLAS 18:40, 05 sty 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Dziewczyny, dzięki . Będę o nie teraz dbać, a potem przeniosę do ogrodu. Dzidka, Twoja żółta jest piękna.
Jestem ciekawa, jak ją kupiłaś, to miała takie same kwiatki jak na zdjęciu i czy dużo większa urosła w ogrodzie. Niedługo w sklepach pojawią się prymulki. Ja dwie przeniosłam do ogrodu i dwie rosną. Tylko jedna wygląda inaczej niż była w domu.
____________________
Mój ogród
Dzidka 18:43, 05 sty 2012


Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975
O ile pamiętam, to w ogrodzie trochę podrosła, ale niewiele.
____________________
Dzidka - To właśnie tu
Joku 23:54, 05 sty 2012


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12191
Zgadzam się z Dzidką i Bogdzią. Te różyczki dobrze rosną w ogrodzie, mam jeden okaz już kilkuletni i nie mam z nim żadnych problemów. Rośnie bez okrywania, tylko wrażliwy na choroby. Jest chyba ze dwa razy wyższa niż była w donicy.
Bardzo podoba mi się ta morelowa różyczka.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies