galgAsia napisał(a)

Udaję się na Dagobah...

Aż musiałam się do googla odnieść, żeby się dowiedzieć gdzie się udajesz Dago... Narcystycznie uznałam, że jak nic mam z tym coś wspólnego

Lucy - super, że działasz dalej Obstawiam, że już w tym sezonie letnim będzie pięknie

mrokasia napisał(a)

Ekhm... Na co się udajesz???

Mary napisał(a)

Chyba chodziło o odwiedziny u Mistrza Jody.

Magara napisał(a)

Aż musiałam się do googla odnieść, żeby się dowiedzieć gdzie się udajesz Dago... Narcystycznie uznałam, że jak nic mam z tym coś wspólnego

Dziewczyny Niech Moc będzie z Wami

Lucy, jest dobrze Każdy krok do przodu to postęp

Lucy, kolejne znajome obrazy .
Też robiłam biforaftery po kolejnych etapach odgruzowywania, bardzo podobne! - wielka radość, co? I jaka moc sprawcza!

tulucy napisał(a)

Przy furtce to ten lilak? Ma bardzo ładny pokrój

Tak, przy furtce lilak.
Bardzo ładnie wygląda z dalsza
Z bliższa już gorzej, jeden z konarów pęknięty mocno, do usunięcia jak nic. Na pozostałych dużo suchych gałęzi. Stopniowo będę usuwać raczej. Na szczęście obok odrost słusznych rozmiarów, wpleciony w starszego.

Odrostów w ogóle multum.
Ciekawe, będzie biały czy błękitny...

Zaraz się zbieram i jadę kontynuować.

Dagobah też musiałam wyguglać. Obecności mocy pragnę, ale z GW mi totalnie nie po drodze. Kompromituję się zawsze brakiem znajomości sagi.

U mnie z odrostami szaleje biały o pełnych kwiatach.

Rób dużo fotek najciekawsze takie jak z ugoru powstaje ogród
Napracowałaś się

Magleska napisał(a)

Rób dużo fotek najciekawsze takie jak z ugoru powstaje ogród
Napracowałaś się

Ja też bardzo lubię oglądać przed i po proszę o fotki