Jola, chcialabym wypuscic sie w sobote po swierki ale strasza niepogoda i mrozami, troche niefajnie, bo mialam wielkie plany ogrodowe. Jak z nich nic nie wyjdzie to bede musiala sprzatnac w koncu w domu
Haniu rano koncerty ptaszarnia daje niesamowite, zebym ja jeszcze widziala te wszystkie ptaki. Na pewno słychac wilge, kosy, sikory, żurawie, zieby, kowalika, kapturke, trznadle, dziecioły duze i zielonego - on wydaje inne dzwieki, bardzo charakterystyczne, słychac tez myszołowy, krogulca i skrzeki sójek. Ja z niecierpliwoscia czekam jeszcze na żaby, bedzie czadowo.
Dziewczyny trojmiejskie, jutro lub pojutrze podskocze do Justyny, oblukam co ma juz wystawione. Popatrze u niej na ambrowce, ostatnio fajne i niedrogo kupilam.