No to świeto lasu, zamowilam róze i sie zastanawiam jak one u mnie przezyja ja w ogole nie różana
Na 3 rabatach obsadzonych i na ścieżce sosnowej wybijaja mi dzikie roze, myslalam ze udalo sie je wykarczowac podczas budowy ale to chyba walka z wiatrakami. Skoro one rosna to inne tez powinny.
Ostatecznie zamowiłam takie:
Acropolis - 3 szt.
Cutie Pie na obwódke - 9 szt.
i juz pojedyncze: Lykkefund, Veilchenblau, Allevia, Burgundy Iceberg, Malvern Hills, Mortimer Sackler i Zefiryna.
Te dwie osobki, ktore mnie namawialy, beda teraz udzielac rad
Jedna z róz zaplanowana jest na łuku przy tylnym wyjsciu nad bajoro. Mam tam furteczke, ktora uzywana jest sporadycznie, nad nia chce zrobic pergolowy łuk i posadzic duet Malwern Hills z Veilchenblau lub tylko jedna z nich. Szukam miejsca na drugi łuk i tam bym posadziła Zefirynę. Lykkefund bedzie od strony bajora pomiedzy dwiema brzozami, bo czytalam w opisie, ze nadaje sie na takie miejscowki. Reszta bedzie skomponowana na jednej rabacie z Acropolisami i Cutie Pie.
Czy tak wyjdzie, zobaczymy. Ja i tak potem dopasowuje na zywo. Najważniejsze jest by przezyły.
U mnie na północy też żurawie wróciły, fantastyczne te krzyczące klucze nad głową Dzięki za odpowiedź w sprawie gliny Przy okazji czy możesz mi wskazać co się może nie udać na takiej ziemi? bym nie musiała żałować...
Ja utopilam 2 derenie kousa, jeden odratowany, 3 klony palmowe, jeden odratowany, bo szybko zauwazylam. A mialy 20 cm keramzytu w korzeniu i rozluznienie piachem.
Slabo mi rosna hortensje tam gdzie ciezka i zimna glina. Sosny nie rosna, brzozy odmianowe zdechly, modrzewie, judaszowce, swierki, choiny,cisy - nie
U mnie jeszcze jest tak dziwnie, ze im blizej bajora tym ziemia bardziej sucha i przepuszczalna. Wokol na dzialkach tez sa zastoiny wody i robia sie bakora. U mnie chlupie teraz tylko trawnik i 3 rabaty. Kaluze latem dosc szybko wsiakaja. Najgorzej wchlania trawnik i tzw. 2 bagienne
O widzisz- dzięki za obszerne info.
Trawnik ma pierwszą zimę to zobaczymy jak będzie, na razie jest super, ale zobaczymy jak przetrwa lato bez podlewania. W tej chwili jest opity wodą ale w niej nie stoi.
Z tych co nie polecasz to posadziłam: 1 derenia cousa, 1 judaszowca, sosny- ale one w wyższej części posadzone, przy świerkach, tam jest ładna i luźniejsza ziemia (w tej części będą hortensje ogrodowe, rodki, laurki i magnolie). Tam też będzie rabata z różami i piwoniami.
Wzdłuż płotu mam dużo dereni i ivory i spagetti - te wiem że są ok. Mam kilka wierzb (mandżurskie - przed domem, hakuro, białą - przy studni, z czarnymi baziami), - te też ok.
Bardziej myśle czy poradzą sobie świerki zwłaszcza srebrne bo tam gdzie są jest doś wysoki poziom wody, przy serbach jest lepiej. Jak będą chorować to podwyższam rabaty o 30 cm.
Co do bylin to posadzone mam tawułki, sadźce, bodziszki, przywrotnik, bergenie.
Do zawiezienia mam sporo miscantów, turzyc, imperaty, liliowów, runianki, kosaćce .Mam też krokosmie i ją posadzę na bardziej suchym terenie.