Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrod nad bajorkiem

Ogrod nad bajorkiem

April 12:42, 23 sty 2025


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11024
TAR napisał(a)


Montane posadz z różami.


W teorii to proste, w praktyce problem trudny do opanowania

poza tym nie zamówiłam bo nie chcieli dodać do zamówienia. Muszę robić kolejne i płacić za przesyłkę wcale nie małą kasę. Poszukam gdzie indziej. Albo to znak że nie powinnam zamawiać... Nie no, bzdura, ja nie jestem przesądna
____________________
April April podbija las Mazowsze
TAR 13:06, 23 sty 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10022
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Magara 23:11, 23 sty 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 8474
TAR napisał(a)
Masz różę Acropolis? Pokaz. Ja chcialam inne ale sa niedostępne wiec na probe te wziełam.

Zaraz poszukam i wstawię u siebie.
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Margo2 13:59, 24 sty 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 1904
Ja twierdze, że róże są niekłopotliwe jeśli są dobrymi sadzonkami, ale o tym można się przekonać dopiero po posadzeniu.
Miałam prawie 80 róż. Teraz mam koło 50. Najgorsze prace to wiosenne przy cięciu. Kolec nie raz wlazł w rekę.
Poza tym trzeba tylko dać im jeść i od czasu do czasu porządnie podlać. No i Najważniejsze jest przygotowanie dołka. Dużo gówienka trzeba w nóżki.
Acropolis mam, ale u mnie marniutka. Po ostatniej zimie przemarzła wiosną. Ale chce żyć.
Uwielbiam jej kolor
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
TAR 15:48, 24 sty 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10022
Zobaczymy. Czekam na rady jaki dołek pod róze zrobic jaka qpa, czy moze byc w granulkach, jaki nawoz itp. szczegóły, czy ziemia powinna byc wymieniona albo dac domieszke troche ciezszej i lepszej.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Magara 23:02, 24 sty 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 8474
Ja nie wiem jaki powinien być, ale w naszej glinie przyjęliśmy taką taktykę różaną:
- dołek spory,
- glina wykopana do taczki, tam przemieszana z piaskiem i jakąś lżejszą ziemią (jak mieliśmy to z kompostem) - proporcje na oko pół na pół
- na dno doła qpa, raczej żywa dla poprawy jakości ziemi, bo granulki to przecież tylko nawóz,
- zasypać dosypując wiórki rogowe, dobrą garść.
Żadna róża się nie skarżyła jak do tej pory

Chyba Lidka ma jakiś wypracowany algorytm sadzenia róż
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Judith 23:45, 24 sty 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 11890
U mnie odwrotnie niż w glinie . Do własnego piasku dorzucam - prócz oczywistej qpy - grudki gliny pozbierane tu i ówdzie .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Miskantowo 00:25, 25 sty 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 359
U mnie sprawdza się metoda Magary. Moja ziemia to glina zbita na beton.
Do róż pnących, dużych, takich rosnących do 2,5-3m, kopałam spory dołek. Tak ze 40cm średnicy i że 40-50 cm głęboki.
Wlewałam do niego wodę, dużo wody. Kiedy było już tylko błotko na dnie to wrzucaĺam wióry rogowe, kupę (ja w kulkach bo świeżynki nie posiadam). Zasypywałam warstewką ziemi i sadziłam różę. Ziemi, czyli gliną wymieszaną z kompostem. Tak na oko 50/50. Piasku nie dawałam.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
LIDKA 07:17, 25 sty 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 9620
Moja glina też twarda. Ja kopie dół, ziemia na taczke i mieszam z drobną korą. Swojego kompostu nie mam a kupny droższy 3 razy od kory.
Na dno daje tej ziemi i sporo skórek z banana i skorupki jaj. Garść granulek tak by korzenie nie dotykały.

Na kortowej w niektórych miejscach jest tak twardo że wiertnicą ręczną wierę dziury.

Moje tylko 4 letnie doświadczenie sypania kory mówi mi że bzdurą jest że róże nie lubią kory.

Widze też że pod korą jest mnogo dżdżownic. Na wiosne znowu zrobie dosypke.

Moje królowe na wiosne dostają obornik granulowany i w czerwcu nawóz do róż magiczna siła.
Ja lubie ten interwencyjny.

Do oprysku mam gotowca substral kompleksowa ochrona 2w1. Taki w czerwonym rozpylaczu Pryskam jak widze mszyce. U mnie są te zielone.

Tarcia uda Ci się z różami. To nie trudne. A Ty sobie radzisz z wiele trudniejszymi roślinami. Np klony palmowe . Dla mnie one jak czarna magia.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Miskantowo 08:37, 25 sty 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 359
Moja glina jest taka twarda latem, że nie udaje mi się korzystać z wiertła do ziemi.
Małzon mówi, że wiertarka jest za słaba…

Kompost mam praktycznie zawsze.
Ten domowy, z kompostownika idzie tylko do skrzyń, pod pomidory etc.
Nie mam go na tony bo nie wrzucam do kompostownika rzeczy, które mogłyby stworzyć smrodek.
Kompost na tony biorę z zakładu utylizacji miasta Gdańsk
Raz do roku jest akcja i tona kompostu (jak się załapiesz to nawet z transportem) kosztuje mieszkańca…1pln.
Tak poza tym sezonem za grosze (za caly bagażnik worów z kompostem płacimy podczas akcji zlotówkowej np. 18 groszy) tona kompostu też kosztuje grosze bo coś okolo 30pln.
W tym roku mam w planie zamówić sobie transport i wiosną kupić ze 3-4 tony. Będzie ściółkowanie rabat tak na bogato.
Mam jedną rabatę ściółkowaną kompostem od dwóch lat i to jest cudowne uczucie kiedy wbijam w ziemię łopatkę i bez wysiłku kopię dołek. Patrząc w niemym zachwycie na tłuściutkie dżdżownice w wykopywanej ziemi.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies