Ooo, pełzacze
I u mnie się pojawiły, zidentyfikowałam
Łażą po sośnie i wydłubują to co kowaliki pochowały
Do naszych karmników dziś zawitała pustułka

Obserwowałam przez okno - siedziała i dziubała. Nawet się zastanawiałam czy to na pewno pustułka skoro dziobie przy ziemi, tam gdzie najwięcej ziarna spada. Na dźwięk otwieranego okna odleciała, razem ze zdobyczą. Nie mam wątpliwości, zdobyczą nie był słonecznik, a jakiś wróbel czy sikorka. Natura...