Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Ach te kaszubskie żurawie! Nigdy ich nie widziałam na żywo. Bardzo Wam zazdroszczę, że macie możliwość obserwowania ich na łonie natury.

Tarcia, róże z pewnością nas zachwycą w sezonie.

To fakt, jest tych ptaszydel troche, bardzo je lubie. Zawsze rano i pod wieczor kilka przelatuje nad moim ogrodem z pobliskiego pola do miejsca bytowania. Na tyle jeszcze jest niezabudowane, ze na okolicznych polach jest ich duzo. Te mniejsze ptaki, ktore widac na fotkach to stada dzikich gesi. Miałam wrazenie, ze niektore na jajkach siedzialy, nie podchodzilam blizej by nie stresowac ich niepotrzebnie.

A z rozami to sie zobaczy, nie wroze jednak sobie sukcesow w tej materii

tu zurawie i reszta

Tarcia, przypomnij jakie róże kupiłaś.
Wiola dobrze napisała, żeby im obciąć te korzenie.

Acropolis
Allevia
Burgundy Iceberg
Mortimer Sackler
Malvern Hills
Lykkefund
Veilchenblau
Zephiryne
no i Cutie Pie

Pare fotek, rabatka z zurawkami jeszcze nie uprzatnieta, w planach na jutro

podrzeń żebrowiec wzial sie za siebie kirdy drugi padl. one chyba nie moga byc w parach, samotniki

wypuscily juz tez budleje

Byłam dziś na zakupach w Straszynie i zupełnie przypadkiem (oraz zupełnie bez jakiejkolwiek potrzeby) zajrzałam do punktu ogrodniczego przy Owadce. Wystawili już pachnące bratki, jest tez ciut roślin ale takich przezimowanych.
Rzuciłam łakomym okiem na oczary…
Super się patrzy na budzące się do życia rosliny.

Z Twojej listy mam Lykkefund.
Kupiłam w ubiegłym roku z gołym korzeniem.
To podobno potwor, pędy dorastają do 7m. Moja jakoś niezbyt się popisuje..

Dzięki za link, jutro poczytam