Super informacje o rozach, z drugiej strony fajnie wiedziec, ze wybralam dobre róze.
Lidzia dzieki za uznanie. Chcialam roze Wedding Piano ale nie byly dostepne jednak wpadly mi w oko te Rokoko. A, ze lubie wszelakie polaczenia bieli z zielenia to na probe wzielam. Dobrze wiedziec, ze dobra seria. Jak sie sprawdzi to dokupie ich wiecej.

Dzis zapowiadaja u nas burze i deszcze. Potrzebne, ale chcialam popryskac brzoze. Trociniarka w niej grasuje, 2 kolejne ogniska trocin zauwazylam. Troche zalamka, chyba strace te brzoze. Liczylam sie z tym juz na etapie budowy a i tak mi zal, ile bede mogla to bede probowac odratowywac. Dzis psikam i podleje pękniety pien srodkiem systemiczno-ukladowym na gąsienice. Moze cos da, za tydzien powtorze. I robie oprysk czosnkowy na pomidory. Mam niezły wywar zrobiony, smierdzi na pol ulicy Musialam pojemnik wyniesc z domu, bo oddychac od czosnku sie nie dało

Jeden z krzakow pomidorowych nie wytrzymuje w upalach i mdleje, szkoda bo ma duzo kwiatow i nie chcialabym by sie zmarnowal.

Mirka dasz namiary na te pulapki? Chetnie sprobuje wszystkich mozliwosci. Ja wyciagnelam juz kilka gasienic, jakie one agresywne sa, ugryzc potrafia. Ale i tak wleje srodek, zaszkodzic nie zaszkodzi a moze je chociaz osłabi. Ale licze sie z tym, ze tę brzoze strace, buuuu tak mi szkoda.