Jola, bo to tak zawsze, wydaje nam sie ze ogrod wielki, hektary nie wiadomo jakie a to malenstwo. Ja jestem wzrokowiec ze zdjec nie umiem sobie wyobrazic calosci tylko na zywo.
Dobrze, ze jestes, zastanawialam sie czy kupic dodatkowe panele tam gdzie siatka na poczatku dzialki i chyba jednak wolalabym tam na zielono. Wiadomo, ze nie tuje ale moze cisy Hicksi tam posadzic. Co myslisz? Mam dostep do takich 50-60 cm za 12 zł.
Lece obejrzec te śnieguliczke. A tawulca polecam, skoro tam w brzozach daje rade to da rade wszedzie, zeby cokolwiek tam posadzic musze kilofem rozkuwac, tak zbita ziemia
Mam takie: Mount i Beni Fuji, Satomi (zle rosnie), Norman Hadden, Dwarf Pink, Radiant Rose, Marginata Nord, Candelight, Yellow Spring, Summer Fun, Venus, Chinensisow kilka, bo je po prostu kocham, zwykłe kousiaki, China Girl, Milky Way, Controversa Variegata, Controwersa czysty i zwyklaczki Ivory Halo. Reanimuje też skrętolistnego Argentea, ktory zdechl po pdlewaniu trawy. Aaa sa jeszcze kwieciste ale kupilam takie pikutki 20 cm wiec nie wiadomo czy dadza rade. Cześć jest z poprzedniego ogrodu a czesc dokupilam w czasie budowy. Nie moglam nic robic to chociaz rosliny kupowalam. Nie wiem co maja takiego w sobie derenie, ze tak je lubie i one sie dobrze czuja w tym ogrodzie.