Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wiejski ogród Magdy

Wiejski ogród Magdy

Ichigo 19:14, 06 maj 2025


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 505
Monika83 napisał(a)
U mnie już przekwitły wszystkie narcyzy o pełnych kwiatach, kwitną te babcine ale bardzo słabo... Te pomyłki bardzo ładne ten pierwszy na zdj też mam to odmiana Tahiti

Dobrze wiedzieć, Monika. Ładna odmiana, może dokupię ich więcej jesienią.

Babcine kwitną u mnie bez problemu, ale mają trochę mniejsze kwiaty niż przy pierwszym kwitnieniu po posadzeniu.
____________________
Magda - Przemyśl Wiejski ogród Magdy
Ichigo 19:24, 06 maj 2025


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 505
ewsyg napisał(a)
Madziu, masz jeszcze sporo terenu do szaleństw ogrodowych. Bardzo podobają mi się te babcine narcyzy.

Też je lubię. Są to jedne z pierwszych narcyzów, jakie posadziłam u siebie. Myślę, że wiele z nas ma do nich sentyment, bo pamięta je właśnie z dzieciństwa i babcinych ogródków .
Jest wiele innych, ładniejszych odmian, ale te poetyckie zawsze znajdą u mnie miejsce w ogrodzie.
____________________
Magda - Przemyśl Wiejski ogród Magdy
Ichigo 19:28, 06 maj 2025


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 505
Narsilia napisał(a)
Magda dzieje się u ciebie pomalutku ale w dobrą stronę te pomylone narcyzy boskie , rodki mają piękne pąki będzie moc kwitnienia , rzepak też mam w tym roku za płotem więc też obserwuje ten piękny widok

Fajnie, jak coś tak pięknego rośnie za płotem, a nie tylko kukurydza .

Niektóre azalie już zakwitły. Może jutro wrzucę jakieś zdjęcia, jak pogoda dopisze.
____________________
Magda - Przemyśl Wiejski ogród Magdy
Ichigo 19:49, 06 maj 2025


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 505
Wafel napisał(a)
Piękne niebieskości te kwiatki na zdjęciu obok niezapominajek to wielosił?
Mnie rodki w ogóle nie kręcą, chociaż jedna roślina, "której nie muszę mieć" Robią na mnie wrażenie jak są rozrośnięte, wysokie, na dużych terenach, w dużych ogrodach leśnych, w parkach i tylko jak kwitną, takie widziałam np. w Karpaczu, przy świątyni Wang. Wolę zwiewne roślinki, trawy, takie ogólnie bardziej ażurowe i moje oko strasznie wrażliwe na bylinowe nowości Miksturę Bogdzi zapisałam dla sąsiadów, bo ciągle jakiś problem z nimi mają, może jak im pomogę to kiedyś będę miała rodkowe widoki od sąsiadów

Tak, Asia, to wielosił.
Jeśli chodzi o rododendrony, to mam do nich mieszane uczucia. Potrafią zrobić wspaniałe show podczas kwitnienia, ale to dosyć wymagające rośliny. I kapryśne. W zeszłym roku kwitły u mnie bardzo słabo. Kilka z nich też uśmierciłam... Zwykle najbardziej podobają mi się odmiany, które słabo zimują w naszym klimacie.
Zwiewne, ażurowe rośliny też są piękne. Lubię zwłaszcza trawy i łączyć je z bylinami.
____________________
Magda - Przemyśl Wiejski ogród Magdy
Margo2 22:00, 08 maj 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2410
Oglądałam Twoje historyczne zdjęcia. Jest różnica.
Dzieje się.
Masz cudowny ogród, taki rustykalny, a krajobraz zapożyczony faktycznie rewelacyjny.
Czytałam, że nie możesz wyhodować orlai. Ja jej nie sieję w doniczki. W lipcu, pod koniec wysiewam na rabaty. Ona jest rośliną dwuletnią. Jak naparstnica. W jednym roku wyrasta, kwitnie w kolejnym.
Masz jeszcze nasiona?
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Miskantowo 22:57, 08 maj 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 998
Margo2 napisał(a)
Oglądałam Twoje historyczne zdjęcia. Jest różnica.
Dzieje się.
Masz cudowny ogród, taki rustykalny, a krajobraz zapożyczony faktycznie rewelacyjny.
Czytałam, że nie możesz wyhodować orlai. Ja jej nie sieję w doniczki. W lipcu, pod koniec wysiewam na rabaty. Ona jest rośliną dwuletnią. Jak naparstnica. W jednym roku wyrasta, kwitnie w kolejnym.
Masz jeszcze nasiona?


Dochowałam się orlai z wysiewu (wczesnego, wysiewana chyba w lutym)
Miałam 6 nasionek !
Zakwitły już w tym pierwszym roku.
Nie ruszałam ich aź do wiosny i wysiały się znakomicie.
Stratyfikowałaś nasiona?
Wydaje mi się, ze bez przemrożenia ona nie wschodzi.

Jakby coś to mam chyba ze ćwierć kilograma nasionek.
Orlaya wysiewa mi się teraz wszędzie, najchętniej w kamiennej scieżce biegnącej na skarpę. Tam widzę kilkadziesiąt sadzonek.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Ichigo 14:03, 10 maj 2025


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 505
Gosia, Wioleta - wszystkie nasiona, jakie miałam, wysiałam do doniczek. Stratyfikowałam je wcześniej w lodówce. Wzeszły.



W poprzednim roku też wzeszły, ale potem zginęły. Nie doczekałam ani jednej rośliny. Kupiłam wtedy znowu nasiona i posadziłam je bezpośrednio w rabacie. Wydaje mi się, że teraz w tym miejscu rośnie kilka roślin podobnych do orlai, ale nie jestem pewna. Nigdy nie widziałam jej "na żywo". Takie koperkowe coś.
____________________
Magda - Przemyśl Wiejski ogród Magdy
Ichigo 14:28, 10 maj 2025


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 505
Kwitną azalie:



Mrs. Nancy Dippel i Eliza Hyatt, subtelna różnica w odcieniu różu:

____________________
Magda - Przemyśl Wiejski ogród Magdy
Ichigo 14:32, 10 maj 2025


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 505




____________________
Magda - Przemyśl Wiejski ogród Magdy
Ichigo 14:57, 10 maj 2025


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 505
Orliki. Z posadzonych w zeszłym roku trzech sztuk przetrwał tylko jeden (te mniejsze dosadziłam teraz).



W ogóle doszłam do wniosku, że powinnam ograniczyć kupowanie roślin na Allegro. Kupiłam tam znowu nędzne, rachityczne sadzonki, które na zdjęciach oczywiście wyglądały wspaniale. Nie chce mi się bawić w odsyłanie.
Większe rośliny kupiłam później za połowę ich ceny na Zielonym Rynku.
Ale nie zawsze tak jest. Czasem rośliny są w porządku. Jak ta sosna górska Ophir, którą posadziłam w czwartek przy skalniaku.



Nie pierwszy raz kupiłam od tego sprzedawcy (swoją drogą szkółka z Przemyśla) i prawie zawsze jestem z zakupów zadowolona.
W marcu miałam np. taką sytuację, że kupiłam penstemony (od innego sprzedawcy) i szarotkę alpejską w doniczkach dwulitrowych. Sugerowałoby to, że rośliny te mają system korzeniowy rozwinięty na całą doniczkę. Nic bardziej mylnego. Przy sadzeniu okazało się, że korzenie są malutkie, rośliny wręcz wypadły z doniczek. Ponad połowę doniczki zajmowała czysta ziemia. Czyli zapłaciłam więcej za "większą roślinę", która w rzeczywistości była rozmiaru p9. Poczułam się oszukana, nie po raz pierwszy i pewnie nie ostatni.
____________________
Magda - Przemyśl Wiejski ogród Magdy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies