Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wiejski ogród Magdy

Wiejski ogród Magdy

Miskantowo 16:08, 10 maj 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 930
Ichigo napisał(a)
Gosia, Wioleta - wszystkie nasiona, jakie miałam, wysiałam do doniczek. Stratyfikowałam je wcześniej w lodówce. Wzeszły.



W poprzednim roku też wzeszły, ale potem zginęły. Nie doczekałam ani jednej rośliny. Kupiłam wtedy znowu nasiona i posadziłam je bezpośrednio w rabacie. Wydaje mi się, że teraz w tym miejscu rośnie kilka roślin podobnych do orlai, ale nie jestem pewna. Nigdy nie widziałam jej "na żywo". Takie koperkowe coś.


Nie pamiętam już jak wyglądała moja orlaya za młodu.

Teraz powinnaś ją hartować na powietrzu. Na poczatku trochę w ciągu dnia.
No i nie przelac. Chyba mniej szkody wyrządza krótkie przesuszenie.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
MagdaLenka 21:37, 10 maj 2025


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 1748
Ichigo napisał(a)





Abstrahując od tematów roślinnych, muszę wspomnieć, że bardzo podoba mi się to spatynowane drewno w tle i blaszane wiadro/misa. Uwielbiam takie sielskie klimaty, jak ze skansenu. Do tego te rozległe widoki i parkowy charakter ogrodu. No bajka po prostu!
____________________
MagdaLenka Kraina spełnionych marzeń
Ichigo 20:56, 11 maj 2025


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 473
Dzięki, Magda. Mnie też się podoba, jak jest, nieskromnie mówiąc.
To tylna ściana od drewutni. Planuję posadzić przy niej kilka słoneczników i winnik, żeby się piął. To jedno z niechlubnych miejsc ogrodu - z wanną na deszczówkę, stosem starych kafli z pieca i zapuszczonym skalniakiem... Niefotogeniczne miejsce.
To wiadro stoi tam niezamierzenie. Miałam je gdzieś schować, bo tylko deszcz do niego pada i lęgną się komary .








____________________
Magda - Przemyśl Wiejski ogród Magdy
Ichigo 21:00, 11 maj 2025


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 473
Miskantowo napisał(a)


Nie pamiętam już jak wyglądała moja orlaya za młodu.

Teraz powinnaś ją hartować na powietrzu. Na poczatku trochę w ciągu dnia.
No i nie przelac. Chyba mniej szkody wyrządza krótkie przesuszenie.

Mam właśnie skłonność do przelewania młodych sadzonek. W ten sposób ukatrupiłam wiele roślin.
Postaram się wynosić teraz te siewki na balkon.
Na pewno odezwę się, jeśli będę potrzebowała więcej nasion orlai .
____________________
Magda - Przemyśl Wiejski ogród Magdy
Ichigo 18:44, 14 maj 2025


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 473
W końcu nie wytrzymałam.
Już wczoraj nosiłam się z myślą, żeby zastosować tabletki na karczowniki polecane przez Lidkę.
Bo - zżarły mi jałowiec i jedną z ostróżek, którą dopiero co posadziłam w doniczce (!). Nie zrobiłam tego tylko dlatego, że śpieszyłam się na busa powrotnego.





Dzisiaj zamierzałam posadzić od nowa miskanty zebrinus, które rosły przy pergoli z różami Eden Rose, a które to też zostały wcześniej zjedzone. Przygotowałam specjalne osłonki ze stalowej siatki, które miały tym razem ochronić miskantom korzenie. Wykopałam dołek. W dołku po chwili zaczęła osypywać się ziemia. Po dłuższej chwili spotkałam Pana (lub Panią) karczownika we własnej osobie. Nawet zajrzałam mu w zęby. Żółte były. Wstrząśnięta tym wydarzeniem szybko zrobiłam mu zdjęcie, żeby uwiecznić tę chwilę i pobiegłam po magiczne tabsy. Ogółem zastosowałam je w pięciu norach w różnych częściach ogrodu, a potem się zmyłam.

____________________
Magda - Przemyśl Wiejski ogród Magdy
Ichigo 15:16, 17 maj 2025


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 473
Kasztanowiec jakoś dziwnie kwitnie w tym roku... Kwiatostany ma bardziej spłaszczone niż stożkowate. Pierwszy raz coś takiego widzę, ale ja się przecież nie znam. Może to objaw jakiś niedoborów? Wiem, że nie powinnam narzekać, bo ledwie rok temu było jego pierwsze kwitnienie. Miał wtedy tylko jeden kwiatostan - ale za to jaki wytęskniony. Ponad dwadzieścia lat na niego czekałam. W tym roku jest ich znacznie więcej, co mnie bardzo cieszy.

Na jednym jego pędzie zauważyłam wariegację, całkiem ładnie to wygląda.



____________________
Magda - Przemyśl Wiejski ogród Magdy
Ichigo 15:33, 17 maj 2025


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 473
W ogrodzie różanecznik Roseum Elegants powoli zbiera się do kwitnienia. Poza tym wszystko się zieleni, zagęszcza. Coraz więcej pąków zawiązuje się na różach i piwoniach.

Niby wszystko pięknie, ale liczę straty. Róże Eden Rose wyglądają dosyć mizernie, pewnie mają podgryzione korzenie. Wypadło mi też kilka traw, miskanty Zebrinus i Dronning Ingrid, jeden lub dwa. O jałowcu Sentinel już pisałam. Mam nadzieję, że zastosowany przeze mnie środek zadziałał i pozbędę się karczowników przynajmniej na jakiś czas. Co potem? Nawet nie myślę.

Tymczasem cieszę się tym, co jest.







____________________
Magda - Przemyśl Wiejski ogród Magdy
GingerO 15:41, 17 maj 2025

Dołączył: 10 lut 2023
Posty: 281
Magda, ile masz drzewek na działce! To chyba sad?
____________________
Ola
Ichigo 15:53, 17 maj 2025


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 473
Dzisiaj byłam na Zielonym Rynku. Po kalafior i młode buraczki. Oczywiście wróciłam obładowana roślinami. Kupiłam ciemnoczerwone goździki na rabatę czerwoną - te, które sadziłam rok temu ładnie przezimowały i są całe w pąkach. Pomyślałam, że dosadzę ich więcej.
Kupiłam też trzy ubiorki. Nie wiem, co to za odmiana, ale są dosyć wysokie. Może to jednoroczne?



Poza tym kupiłam różę w super brzmiącej odmianie Julio Iglesias. Nie jej wygląd o tym zdecydował - choć kolor też ładny - ale zapach. Stałam sobie przy stoisku i nagle coś mi zapachniało. Pytam się pani sprzedającej, co to, a ona że róża. No więc kupiłam. Niby takich pstrokatych nie lubię, ale ta w sobie coś ma. Ciekawe, jak z jej zdrowotnością.

Ja to tak mam zawsze. Jak poczuję ładny zapach, tracę rozum i kupuję kompulsywnie.

____________________
Magda - Przemyśl Wiejski ogród Magdy
Ichigo 16:02, 17 maj 2025


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 473
GingerO napisał(a)
Magda, ile masz drzewek na działce! To chyba sad?

Wiesz, że nawet nie liczyłam? Te drzewa sadził jeszcze mój ojciec, albo i dziadek.
Ile mam orzechów włoskich - nie wiem. Dużo. Są na pewno dwie wielkie czereśnie i jedna wiśnia. Około dziesięć jabłoni, kilka grusz i leszczyn. Jedna mirabelka i morela.
W przyszłym tygodniu będę sadzić moje pierwsze drzewo owocowe - śliwkę węgierkę.
Ja to głównie skupiam się na roślinach ozdobnych, choć gryzem czegoś dobrego w ogrodzie nie pogardzę. Na uprawie roślin owocowych po prostu się nie znam. Zostawiam je stryjkowi, który mieszka przy ogrodzie i to on się nimi opiekuje.
____________________
Magda - Przemyśl Wiejski ogród Magdy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies