Rumianka
13:53, 04 lut 2024

Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10984
Wtrącę swoje trzy grosze...Nie znam się na planowaniu rabat, wszystko robię na czuja...
Z własnego doświadczenia:
- rabaty małe w początkowej fazie, przeradzały się w znacznie większe docelowo. Oczywiście nie same, ale w wykonaniu moich łapek i szpadla, przy jednoczesnym odpieraniu wzrokowych gromów eMa...
I tak dla przykładu:
- tworzyłam nową rabatę na szerokość "aż" 1m (po roku okazywało się, że trzeba ją poszerzyć, z różnych względów:
- a to, że rośliny posadzone na początku zaczęły się "dusić" i należało je rozluźnić - zwiększyłam szer. do 1,5m
- a to, że jakieś chciejstwo wzięło górę i coś dokupiłam w międzyczasie i trzeba było zrobić miejsce dla nowych roślin - zwiększyłam szer. do 2,5m
- a to, że koleżanka przytargała coś, czego miała za dużo i też trzeba było znaleźć miejsce itp...zwiększyłam szer. do 3,5m.
Z tej "aż" 1m szerokości, powstała rabata szerokości 3,5m, i uważam, że jest teraz ok...Zaznaczę, że dziewczyny z większym doświadczeniem radziły mi wówczas, bym od razu poszerzyła rabatę do odpowiednich wielkości w stosunku do całości ogrodu. Miałabym wszystko zrobione za jednym podejściem, a wyszło 3 razy dodatkowej pracy.
Nie wspomnę tu o niezadowoleniu i wydawaniu pod nosem, negatywnych opinii przez mojego eMa...który w końcu przyznał rację, że teraz jest lepiej, ale co się namruczał, to się namruczał...
Z własnego doświadczenia:
- rabaty małe w początkowej fazie, przeradzały się w znacznie większe docelowo. Oczywiście nie same, ale w wykonaniu moich łapek i szpadla, przy jednoczesnym odpieraniu wzrokowych gromów eMa...

I tak dla przykładu:
- tworzyłam nową rabatę na szerokość "aż" 1m (po roku okazywało się, że trzeba ją poszerzyć, z różnych względów:
- a to, że rośliny posadzone na początku zaczęły się "dusić" i należało je rozluźnić - zwiększyłam szer. do 1,5m
- a to, że jakieś chciejstwo wzięło górę i coś dokupiłam w międzyczasie i trzeba było zrobić miejsce dla nowych roślin - zwiększyłam szer. do 2,5m
- a to, że koleżanka przytargała coś, czego miała za dużo i też trzeba było znaleźć miejsce itp...zwiększyłam szer. do 3,5m.
Z tej "aż" 1m szerokości, powstała rabata szerokości 3,5m, i uważam, że jest teraz ok...Zaznaczę, że dziewczyny z większym doświadczeniem radziły mi wówczas, bym od razu poszerzyła rabatę do odpowiednich wielkości w stosunku do całości ogrodu. Miałabym wszystko zrobione za jednym podejściem, a wyszło 3 razy dodatkowej pracy.
Nie wspomnę tu o niezadowoleniu i wydawaniu pod nosem, negatywnych opinii przez mojego eMa...który w końcu przyznał rację, że teraz jest lepiej, ale co się namruczał, to się namruczał...

____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda