Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Gosi

Ogródek Gosi

agapant 12:32, 31 mar 2025


Dołączył: 03 lip 2014
Posty: 1512
Ala takie prezenty najfajniejsze, przyjmują się zawsze. Ja również dostałam mega dużą ilość seslerii od Ani Anapi. Wiosna u Ciebie szybsza.
____________________
Pozdrawiam Aga, okolice Zamościa Daleki od ideału, Wizytówka - Daleki od ideału
Miskantowo 19:19, 31 mar 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 675
Wiosennie u Ciebie i kolorowo a paki z sadzonkami imponujące.
Muszę się rozejrzeć za hakonechloą.

A’propos kolorów. Ta krzewinka w kolorze wrzosowym to wrzosiec?
Cudnie wygląda o tej porze roku taki barwny krzaczek.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Margo2 22:22, 31 mar 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2178
Kasya napisał(a)
Pieknie z tą stipą
Zieleni sie juz ?
I jakie mięsiste piwonie, bedzie duzo kwiecia


Kasya, powoli stipa zaczyna się zielenić. Waham się, ciąć, czy nie ciąć. Mam złe doświadczenia z cięciem stipy. Jak ją cięłam to zazwyczaj wymarzała.
To jest serduszką.
Piwonie też wyłażą, ale mają bardzie intensywne kolory.
Niestety niedawno miałam zakładana klimatyzację i panowie podczas mojej nieobecności zdeptali mi jedną z tych serduszek. Ciekawe, czuy odbije


Makao napisał(a)
Piękny prezent dostałaś. Same trawki. Trawiasta rabata będzie. Super.
No i pięknie kwitną pierwsze wiosenne kwiatki. Wszystkie ładne i nie wiem co cytować więc chwalę wszystkie za jednym zamachem.


Aniu, będzie trawiasta tam gdzie buk rosnie, z przodu domu. Panowie od Internetu zniszczyli mi trawnik, więc wykorzystam sytuację i zrobie większą rabatę. Praktycznie wszystkie rośliny już mam.

Alija napisał(a)
Ja też dołączam się do pochwał, piękna wiosna już w ogrodzie, a prezent super, będzie sadzenie.


Alu, wiedziałam, że koleżanka wysłała paczkę, ale nie przypuszczałam, że tego będzie aż tyle. Super niespodzianka

agapant napisał(a)
Ala takie prezenty najfajniejsze, przyjmują się zawsze. Ja również dostałam mega dużą ilość seslerii od Ani Anapi. Wiosna u Ciebie szybsza.


Aga, masz całkowitą rację. Takie prezenty przyjmują się lepiej niz te kupne. Dobrze, że u niektórych rośliny rozrastają się w szybkim tempie. W sumie to tylko pozazdrościć, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
U mnie hakonki, które uwielbiam rosną tak sobie, ale rosną. U innej koleżanki wcale.
Z sesleriami nie mam zbyt dużego doświadczenia. Dostałam 2 w zeszłym roku, ale miały naprawdę ekstremalne warunki, bo zero podlewania, tylko deszcz. Nie umarły

Dzisiaj nawet nie wyszłam na chwilę do ogrodu. Wróciłam z pracy prawie po ciemku, mimo zmiany czasu.
Prawie 12 godzin w pracy. Mam nadzieje, że to ostatnie takie dni. Powoli mam juz dosyć, coraz bardziej marzy mi sie emerytura i w miarę spokojne życie.
Wiem, że aż tak słodko nie bedzie, ale przynajmniej mogłabym zająć się więcej swoimi sprawami.
Dzisiaj wpadły do mnie sąsiadki. Rusza akcja kupowania skrzyń na warzywa. Zaraziłam je
Ja wymieniam swoje, one stawiają nowe.
Skrzynie mają przejechać w przyszłym tygodniu.
A tymczasem

____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Margo2 22:23, 31 mar 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2178
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Margo2 22:23, 31 mar 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2178
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Margo2 23:15, 31 mar 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2178
Miskantowo napisał(a)
Wiosennie u Ciebie i kolorowo a paki z sadzonkami imponujące.
Muszę się rozejrzeć za hakonechloą.

A’propos kolorów. Ta krzewinka w kolorze wrzosowym to wrzosiec?
Cudnie wygląda o tej porze roku taki barwny krzaczek.


Gdzieś mi wsiąkł Twój wpis
Uwielbiam hakonki za ich zwiewność, tak samo jak stipy.
Masz rację, to jest wrzosiec. Mam jeszcze jasnoróżowego, ale nie robi takiego wrażenia.
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
anpi 00:57, 01 kwi 2025


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8926
Margo2 napisał(a)


...mam wrażenie w tym roku, że z niczym nie nadążam. Zrobiłam juz tyle, a jest jeszcze tyle. Jeszcze nigdy nie miałam takiego wrażenia. Wczoraj pracowałam cały dzień i gdzie nie spojrzałam widziałam jeszcze mase roboty.

Mam takie samo wrażenie..., którego też jakbym nigdy nie miała do tej pory! I jakbym miała na ogród mniej czasu niż kiedykolwiek albo nie potrafię go tak zorganizować by go w nim wykorzystać maksymalnie. I nie wiem ile musiałabym wziąć urlopu, żeby porobić różne zaległe planowane prace , bo ilekroć biorę jakieś wolne to coś mi krzyżuje plany( szwankująca pogoda, zdrowie- nie koniecznie moje lub jakieś inne okoliczności...)
Dlatego chyba musimy się nauczyć cieszyć z tych coraz mniejszych kroczków, które już udało nam się wykonać!
Podobno na emeryturze tego czasu nie przybywa! Ale też się łudzę, że będzie inaczej (choć mam jeszcze kilka latek do niej), bo też już marzy mi się więcej czasu na inne rzeczy niż praca zawodowa
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
April 08:31, 01 kwi 2025


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
Cześć Goś, wiosnę masz na bogato, masę kwitnień. Ciągle tego u mnie brak.
Dawno nie zaglądałam bo znów mnie wirus położył na dwa tygodnie. Też mam sterydy wziewnie. Też się bałam ale lekarz uspokajał. Jakiś ciężki ten sezon od początku. Liczę że się zmieni
____________________
April April podbija las Mazowsze
mirkaka 08:45, 01 kwi 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168


Jadę 14 kwietnia do Warszawy do WIM-u, do alergologa i pulmunologa. Liczę, że tam mi wszystko porządnie zbadają i dobiorą leki.
Chociaż jakoś boję się tych sterydów. Ale jesli Ty bierzesz od lat i jest ok, to może niepotrzebnie sie boję?
Właśnie ten kot jest najważniejszy. Moja siostra jest uczulona na kota i pani doktor powiedziała, że powinna się go pozbyć. Co za babsko




Każdy lekarz ma obowiązek tak mówić, ważniejsze jest zdrowie,
Ja mam rodzinnego lekarza też astmatyka i też uczulonego na kota, więc zrozumiał mnie dobrze i dobrał leki

Wiosenne kwitnienie daje mnóstwo radości, a robota jeszcze więcej
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Margo2 21:53, 03 kwi 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2178
anpi napisał(a)

Mam takie samo wrażenie..., którego też jakbym nigdy nie miała do tej pory! I jakbym miała na ogród mniej czasu niż kiedykolwiek albo nie potrafię go tak zorganizować by go w nim wykorzystać maksymalnie. I nie wiem ile musiałabym wziąć urlopu, żeby porobić różne zaległe planowane prace , bo ilekroć biorę jakieś wolne to coś mi krzyżuje plany( szwankująca pogoda, zdrowie- nie koniecznie moje lub jakieś inne okoliczności...)
Dlatego chyba musimy się nauczyć cieszyć z tych coraz mniejszych kroczków, które już udało nam się wykonać!
Podobno na emeryturze tego czasu nie przybywa! Ale też się łudzę, że będzie inaczej (choć mam jeszcze kilka latek do niej), bo też już marzy mi się więcej czasu na inne rzeczy niż praca zawodowa


A ja już myślałam, że to coś ze mną nie tak.
Mam identycznie. Coś zaplanuję a coś pokrzyżuje mi plany.
Chciałam wziąć na czwartek i piątek urlop, żeby nadgonić prace, ale koleżanka się rozchorowała i nici z urlopu. W przyszłym tygodniu pogorszenie pogody. Nie mam kiedy zrobić wertykulacji.
Chyba będe musiała zostawić na poświętach.
Masz rację. Trzeba się cieszyć z małych kroczków.




April napisał(a)
Cześć Goś, wiosnę masz na bogato, masę kwitnień. Ciągle tego u mnie brak.
Dawno nie zaglądałam bo znów mnie wirus położył na dwa tygodnie. Też mam sterydy wziewnie. Też się bałam ale lekarz uspokajał. Jakiś ciężki ten sezon od początku. Liczę że się zmieni


Jola, u nas wszyscy chorują minimum 3 tygodnie. To jest cos niesamowitego.
Przed pandemią nie słyszałam o takich chorobach. Teraz mamy coraz dziwniejsze.
Jadę 14 do W-wy do WIM-u na badania. Mam nadzieje, że mi dobiorą leki.
Wykopałam dla Ciebie trochę przebiśniegów i przylaszczkę.
Mam nadzieje, że niedługo się spotkamy to przywiozę, albo Ty odbierzesz.
Może na początku maja?

mirkaka napisał(a)


Każdy lekarz ma obowiązek tak mówić, ważniejsze jest zdrowie,
Ja mam rodzinnego lekarza też astmatyka i też uczulonego na kota, więc zrozumiał mnie dobrze i dobrał leki

Wiosenne kwitnienie daje mnóstwo radości, a robota jeszcze więcej


Mam nadzieje, że ja będe miała dobrze dobrane leki.
Jadę 14 na konsultacje.
Wiosna jest najpiękniejsza, bo co chwilę coś nowego rozkwita.
Człowiek codziennie chodzi z nosem przy ziemi i patrzy co już nowego wychodzi z ziemi.
A ja mam jeszcze do tego czasem zagadki bo nie pamiętam co wsadziłam


Dzisiaj po pracy byłam na pogrzebie naszego sąsiada. Chłopak w moim wieku. Znaliśmy się od 25 lat. Pół roku i faceta nie ma. Dlatego tak jak Anpi pisze trzeba się cieszyć małymi kroczkami, każdym dniem.
Chyba z tego wszystkiego wpadłam od razu do ogrodu, żeby odreagować.
Udało mi się odciąć wszystkie róże. Przy okazji małe przesadzanie.
Wczoraj za to syn sąsiadów wykopał dla siebie jeden z dwóch miskantów. Niestety mój m. nie pozwolił mi całkiem go usunąć. Ja chciałam się go pozbyć, bo za szybko się rozrasta, a potem nie ma komu go dzielić, a mój m. stwierdził, że to jedna z nielicznych roślin które mu się podobają i chce, żeby została.
Kawałek zostawiłam, ale zapowiedziałam, że będzie musiał ją co jakiś czas dzielić.
Ciekawe, czy będzie chciał, bo stwierdził, że dla niego mogłaby zająć całą rabatę.
Po całej działce walają się źdźbła traw. Powinnam zrobić wertykulację, trochę by to uporządkowało trawnik, ale nie mam kiedy tego zrobić.
Szkoda, że od soboty pogorszenie pogody


____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies