Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Gosi

Ogródek Gosi

Alija 14:45, 18 mar 2025


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10066
Gosia, piękne przylaszczki i krokusy w trawach, wiosna.
Tarcia pokazała piękne zestawienia ze stipą, warte odgapienia.
Gosia, zdrówka życzę.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Margo2 22:10, 18 mar 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2178
Kordina napisał(a)
Przepraszam Cię Małgosiu, bo dopiero teraz dostrzegłam, że przemianowałam Cię na Basię Tak jest jak się ma otwartych kilkanaście stronek i odpisuje Basiom, Małgosiom itp
Mam nadzieję, że postawiona prawidłowo diagnoza podleczy co trzeba, też długo się borykałam ze stanem astmatycznym nierozpoznanym i leczonym jako grypa...Kaszel miałam wściekły


Bożenko, domyśliłam się, że musiałaś pisać, albo czytac przedtem coś u jakiejś Basi
Spoko, nie jestem przewrażliwiona na swoim punkcie
Tez bardzo liczę, że w końcu trafili na to co mi dolega.
Męczę sie od 3,4 lat. Oczywiście nie codziennie, ale coraz częściej.


LIDKA napisał(a)
Gosia zdrowia i pięknej pogody.


Lidziu, jakoś nie mogę się przemóc, żeby w to zimno wyjść do ogrodu. U mnie cała rodzina chora. Boję się, że znowu mi sie cos przyplącze.
A jak bedzie cieplej to znowu nie będę miała okazji. Co roku obiecuje sobie, że wiosną wezmę urlop na porządki, żeby zrobić je powoli, delektować się nimi, a jak co roku jest pęd, bo zazwyczaj wypada tyle spraw zawodowych i prywatnych. Czy kiedyś bedzie lepiej?


Makao napisał(a)
Ja mam astmę 3 lata temu (na stare lata) wyszło w badaniach i od tamtej pory co roku muszę robić testy i spirometrię.
Zawsze uważałam że jestem na coś uczulona bo często miałam cieknący katar albo kichałam zwłaszcza gdy brałam się za sprzątanie. Nigdy jednak nie robiłam testów bo nie było to jakieś uciążliwe. No ale 3 lata temu postanowiłam nauczyć się pływać i oswoić lęk przed wodą. I gdyby nie to że po 6 miesiącach po każdym basenie wracałam do domu i miałam problem z oddechem pewnie woda nie byłaby już taka przerażająca
Po którymś razie wylądowałam na ostrym dyżurze. Zrobili mi inhalacje i pomogło. Dalej chodziłam na basen ale ból w klatce piersiowej był coraz silniejszy i duszności potrafiły się utrzymywać kilka dni więc przerwałam lekcje. Załatwiłam skierowanie do pulmonologa i tam zrobiono mi testy i diagnoza „ma pani astmę”.
Na szczęście nie muszę stale używać wziewów. Na początku tylko miałam to robić codziennie przez 3 miesiące a teraz już tylko w razie potrzeby.
Testy alergiczne co roku ujawniają coraz więcej alergenów. Np nie mogę pić piwa ani wina. Po piwie na drugi dzień mam katar a po winie swędzą mnie oczy
Powiem Ci, ubaw mam niezły z tą alergią bo u mnie to co roku inaczej reagują na pyłki drzew.
Na basen nawet nie mogę już wejść. 20 minut na basenie sprawia że przez najbliższe dni płuca mnie bolą przy każdym oddechu.


Ania, ja podejrzewam, że covid uaktywnił nadwrażliwość na alergeny. Miałam kiedys jakies objawy pojedyncze alergii, ale można było spokojnie z tym żyć. Katar, łzawienie oczu to nie było cos strasznego i było od czasu do czasu. Po 2020 roku objawy się zaostrzyły. Stałam się uczulona na perfumy. Wino też mnie zaczeło uczulać. Najgorsze, że zaczęły się duszności. Tylko, że lekarze nie brali pod uwagę alergii. Dopiero w piatek lekarz postawił wstępna diagnozę. Czekam teraz na badania. Najważniejsze, że przestałam się dusić. Dwugodzinny kaszel w nocy to nie była fajna sprawa.
Może i ja mam jeszcze stan początkowy.
I teraz mi przyszło do głowy, że ja mogłam sama się do tego doprowadzić, bo czyściłam fugi środkiem wybielającym. Ale zazwyczaj od razu miałam reakcję, a tu nastąpiła dopiero po 3 dniach.
Może popytaj o tą normobarię? Co prawda lekarze nie sa zbyt przychylni, ale co medycyny naturalnej tez nie, a ja uważam, że czasem warto z niej korzystać

TAR napisał(a)
Gosia lecz astme, to jednak poważna choroba. Mam wrazenie, ze ostatnio cywilizacyjna.
Stip juz nie mam, to zdjecia z poprzedniego ogrodu. Ciełam je 3 razy w roku. Nie bawiłam sie w wyczesywanie. One szybko odrastały.
Ale planuje posadzic w tym sezonie, razem z różami Cutie Pie i Perovskimi. Miały byc seslerie ale nakrecilam sie na stipe


Tarciu, ja mam wrażenie, że alergie , a przez to astma zostały uwypuklone przez covid. Podziałał na nasze końcówki nerwowe i one zaczeły źle odbierać bodźce. Najgorsze, że u nas nie ma leczenia holistycznego, leczy sie skutki. No i jest za mało profilaktyki.
Dlaczego pozbyłas się stip?
Zestawienia, które wstawiłaś były przepiękne. Ja kocham stipy od 15 lat. Nie przeszkadza mi, że sie sieją na potęgę. Nadmiar wyrywam.
Jeszcze nie kupiłam tej róży. Musze jednak się na nią zdecydować, bo wygląda bardzo ładnie, takie maleństwo, ale w kupie będzie robiła robotę

Alija napisał(a)
Gosia, piękne przylaszczki i krokusy w trawach, wiosna.
Tarcia pokazała piękne zestawienia ze stipą, warte odgapienia.
Gosia, zdrówka życzę.


Alu, zdjęcia Tarci sa prześliczne.
A że uwielbiam stipy, więc na pewno jeszcze będe tworzyła jakieś kompozycje z nimi.
Dziękuję
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
TAR 22:39, 18 mar 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10755
Pozbylam sie z powodu seniorka bialaska. On uwielbial ciamkac trawy a stipy mialy bardzo ostre nasionka i powbijaly mu sie w przewod nosa, nie mogl oddychac. Konieczny byl bardzo bolesny i kosztowny zabieg usuniecia nasion by nie przedostaly sie dalej. Wiec stipy wylecialy. Teraz juz seniorka nie ma to moze raz jeszcze sprobuje. Maluchy nie sa zainteresowane trawami.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Margo2 22:07, 20 mar 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2178
O rany, ale przykry przypadek.
Wcale się się nie dziwie, że je wywaliłaś. Zdrowie ważniejsze.

Dzisiaj w końcu wyszłam popracować po pracy w ogrodzie.
Zabrałam się za cięcie żywopłotu. Ścięłam połowę, ale juz zgrabić przed zapadnięciem zmroku nie zdazyłam.
Ale jutro mam urlop.
Zapowiada się bardzo ładny dzień, więc już teraz mam dobry humor.
Postawiłam tez w końcu podpory pod róże i powojniki.
Nareszcie będą wyglądały na bardziej ogarnięte.
Coraz więcej roslin wychodzi.
Czyż życie nie jest piekne?

____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Magara 23:10, 20 mar 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9032
Gosia, już stawiasz podpory pod róże? Pokaż jakie masz
Kupiłam w zimie, też mam w planach ustawienie, ale jeszcze czekam.
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Monika83 08:37, 22 mar 2025


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 3835
Margo2 napisał(a)
Pięknoty❤️ nie wyobrażam sobie bez nich wiosny w ogrodzie. A ranniki właśnie nabyłam kwitnące w donicy
____________________
Mazowsze - Ogród hortensjowo różanecznikowy **Wizytówka
mirkaka 16:24, 22 mar 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168


Dziewczyny, wylądowałam w piątek znowu u lekarza, ale chyba tym razem leki podziałały lepiej. Niestety dostałam wziewy i mam podejrzenie astmy.
Jestem zapisana do alergologa i pulmonologa.
W związku ze zdrowiem, nie pracowałam w ogrodzie .
Od środy ma być cieplej, może wtedy wyjdę.


Gosia ja mam astmę od dziecka,
mam uczulenie na chwasty, trawy,zboża, roztocza, koty, psy. Biorę od lat wziewy-sterydy.
Mam kota w domu Da się żyć Nie martw się tym, ważne żebyś miała dobrze dobrane leki

Zdjęcia Tar wymiatają a Twoje krokusiki bardzo urocze w stipie
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
eda 00:08, 23 mar 2025


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13909
Zdrówka kochana jeszcze zdążysz poszaleć siły trzeba mieć na to wszystko pięknie się zaczęło i u ciebie podziwiam i macham serdecznie Gosiu .
____________________
Ranczo Edy *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 15:23, 23 mar 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Zdrówka życzę Gosiu. Pod wpływem tych zdjęć ze stipami naszła mnie ochota na ponowne ich zaproszenie na ogrodowe rabaty. Kiedyś mnie zdenerwowała ich zdolność do masowego samosiewu i mocno ograniczyłam ich ilość.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
anpi 19:42, 23 mar 2025


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8928
Gosiu, krokusiki w stipie uroczo wyglądają. U mnie jakoś się nie sprawdziła.
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies