Fajnie, że masz tak duże drzewa.
One same w sobie są piękne
Rabaty bogate w roślinność.
Porosło ci to wszystko pięknie.
Hosty śliczne.
Nigdy obok nich nie mogę przejść obojętnie
Ten baobab to sosna czarna. Kupowałam 20 lat temu. Nie przypuszczałam że taka urośnie.
Aga, trzeba uważać jak się drzewa sadzi
Ja w sumie mam tylko 4, które zajmują pół działki.
Jola sie przyznaje do przegorzana
Ania, ja też po wertykulacji dosiałam, więc trzeba pomóc ziarenkom się rozwinąć.
Jak napisałam wcześniej zimą opowiem moją trawnikową przygodę.
Dlatego mimo wszystko chciałabym go zachować.
Zresztą przy moich rozczochranych rabatach taki ułożony kawałek robi dobrze.
Jola, sosna jest coraz bardziej golona, bo ma coraz bardziej rozłożyste gałęzie.
Ale faktycznie wygląda rewelacyjnie
Juzia, bo nie można wycinać wszystkich kwiatostanów. Ja zostawiam na nasiona kilka kwiatków. Tak samo robię z innymi dwuletnimi roślinami, jak naparstnice, orlaye, werbeny.
Dzięki temu mam je pod kontrolą.
Lubię fale. Co prawda te rabatowe fale ciągle wylewają się coraz dalej na trawnik
Rabata kiedyś była o połowę węższa
Tak wyglądała w 2010 roku rabata z oczkami
2024
A tak ta na przeciwko tarasu, za orzechem
2010
2024
Magda, fajnie, że zaglądasz. Może kiedyś na żywo
Aniu, ogród bez drzew to nie ogród. One nadają charakter.
Tylko trzeba sadzić je z umiarem
U mnie 4 duże i zrobił sie cienisty ogród.
Pamiętam Twoją miłość do host.
Ja chyba nie mam takiej rośliny, którą bym kochała ponad wszystko.
Kocham wszystkie
W dniu rehabilitacji staram się nie pracować w ogrodzie.
Więc dzisiaj tylko podlałam warzywnik, podwiązałam pokładające się irysy, obcięłam wystające cisy zasłaniające ścieżkę i pomogłam sąsiadce posadzić pomidory w doniczkach.
W końcu zdecydowała się spróbować. Mam nadzieje, że nie będzie na mnie psioczyła, że ją namówiłam. Mąż sąsiadki wyraźnie był zadowolony.
Jutro też nie popracuję, bo mam spotkanie, w sobotę komunię. Zostanie niedziela.