Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przy ścieżce

Przy ścieżce

vita 19:13, 05 gru 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4848
Basieksp napisał(a)
Podczytałam o kwitnacym grujeczniku. Takie niepozorne ma te kwiatki. Mój młody egzemplarz, zanim zakwitnie trochę lat minie. Ale będę go podglądać, bo pewnie nie wiedząc, że kwitnie, to przegapiłabym te kwiatki


U Ali kwitł kilkunastoletni, miał zapylacza, drzewo uszkodził mróz, chorowało i dotkliwie ucierpiało, niełatwo doczekać kwitnienia grujecznika w ogrodzie Ale jednak można, czego Basiu obie sobie chyba życzmy
Jak nic ruszę wiosną na poszukiwania nowego pendula
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 19:23, 05 gru 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4848
Joku napisał(a)
Skoro dyskusja o drzewach to przypomniało mi się że bodajże rok temu zakwitł tobie miłorząb i się martwiłaś że będą trefne zapachowo owoce. Były?


Zakwitł, pokazałam nawet fotki i z niecierpliwością czekałam co będzie dalej. Jednak nie zawiązał owoców. Mam drugiego miłorzęba ale jak poznać płeć, chyba dopiero wtedy jak zawiążą się owoce na żeńskim? Póki co czekam, nie wiem już czy z nadzieją czy z obawami, he he. Zobaczymy jakie będą odczucia Zuzi po obwąchiwaniu miłorzębów w Kurniku
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
sylwia_slomc... 20:24, 05 gru 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88574
W tym roku byłam wiosną z przyjaciółką w Ogrodzie botanicznym w Krakowie. I jak przechodziłyśmy koło miłorzębu żeńskiego leżało pełno owoców na ziemi. W powietrzu już nie było czuć bo pewnie nie ta pora po zimie, ale Ona wzięła w dłoń bo nie chciała uwierzyć i rozłupała. Długo się tego smrodu z palców pozbyć nie mogła. Śmierdzą wymiotami potwornie.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
mimik333 09:42, 07 gru 2025


Dołączył: 11 paź 2024
Posty: 87
vita napisał(a)


A ja w pierwszym odruchu chciałam Ali odpisać: chyba się pomyliłaś? Te fotki Ali to dla mnie duża i miła niespodzianka, lubię się dowiadywać czegoś nowego. Swoją drogą, ciekawe w ilu jeszcze prywatnych ogrodach zakwitł grujecznik? Obstawiam, że w bardzo niewielu

Wczoraj wieczorem przewertowałam ( nie było tego dużo) wpisy na forach Oaza (31 marca 2014) i Zielono Zakręceni(19 kwietnia 2022) dotyczące grujecznika. W nawiasach podałam te, które potwierdzają, że kwiaty mogą wyglądać inaczej, niż przedstawione przeze mnie. Może to inna faza rozwojowa? . Moje zdjęcia oczywiście wstawię u Ciebie. Żaden problem.
Poniżej z 11 kwietnia 2024

26 kwietnia 2025:
____________________
Ala
mimik333 09:48, 07 gru 2025


Dołączył: 11 paź 2024
Posty: 87
Kiedy szukałam zdjęć okazało się, że drugie drzewko kupiłam w okolicach 2021 roku, czyli nie było zapylaczem dla mojego pendulum.
Z tym kwitnieniem racja. Trzeba się przyglądać.
____________________
Ala
mimik333 09:58, 07 gru 2025


Dołączył: 11 paź 2024
Posty: 87
vita napisał(a)


Obejrzałam dokładnie fotorelację, nie przypuszczałam, że pisałaś o drzewie kilkunastoletnim.
Z tego co zobaczyłam jest nadzieja, że drzewo zdoła się odbudować, czyli może jeszcze zakwitnąć. Zwłaszcza, że masz dla niego zapylacza Swoją drogą, gdyby chciało się kupić u nas grujeczniki obu płci, to nie wiem, czy byłoby to łatwe zadanie?
Co do cedra- posadziłaś zapewne iglaka szczepionego na podkładce gatunku, stąd jego większa odporność i szybsze wydanie szyszek. Trzydzieści lat czekania na szyszki- długo. Ja na kwitnienie tulipanowca czekałam dwadzieścia
Jak nie zakładasz wątku nie śmiem prosić, ale może wkleisz u mnie te dwie fotki z kwiatami grujecznika?
Na cedrze to nie są szyszki. Chyba kwiatostany. Opadają, podobnie jak w zeszłym roku.
W tym jest ich dużo więcej.
____________________
Ala
vita 10:45, 07 gru 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4848
sylwia_slomczewska napisał(a)
W tym roku byłam wiosną z przyjaciółką w Ogrodzie botanicznym w Krakowie. I jak przechodziłyśmy koło miłorzębu żeńskiego leżało pełno owoców na ziemi. W powietrzu już nie było czuć bo pewnie nie ta pora po zimie, ale Ona wzięła w dłoń bo nie chciała uwierzyć i rozłupała. Długo się tego smrodu z palców pozbyć nie mogła. Śmierdzą wymiotami potwornie.


Wrażenie czucia wymiocin miałam po podgrzaniu zjełczałego masła na patelni. Długo potem wietrzyłam! W naturze nie było mi dane sprawdzenia, ale pocieszająca informacja jest taka, że jak się nie ruszy owocników, to w powietrzu nie jest wyczuwalny przykry zapach. Nie daje mi spokoju to zagadnienie, he he Bardzo chciałabym aby mój, cudowny w pokroju miłorząb zawiązał kiedyś bardzo dużo owocników
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 11:00, 07 gru 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4848
mimik333 napisał(a)

Wczoraj wieczorem przewertowałam ( nie było tego dużo) wpisy na forach Oaza (31 marca 2014) i Zielono Zakręceni(19 kwietnia 2022) dotyczące grujecznika. W nawiasach podałam te, które potwierdzają, że kwiaty mogą wyglądać inaczej, niż przedstawione przeze mnie. Może to inna faza rozwojowa? . Moje zdjęcia oczywiście wstawię u Ciebie. Żaden problem.



Dzięki Ala Fotka cudowna, muszę znaleźć czas, aby zgłębić zagadnienie Tyle ciekawego dzieje się u Ciebie Może zapylacza masz po sąsiedzku, a nie wiesz o tym? Szkoda, że nie masz wątku
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 11:05, 07 gru 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4848
mimik333 napisał(a)
Na cedrze to nie są szyszki. Chyba kwiatostany. Opadają, podobnie jak w zeszłym roku.
W tym jest ich dużo więcej.


Mam nadzieję na aktualizację fotek w wątkach tematycznych Raz na jakiś czas
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
sylwia_slomc... 11:06, 07 gru 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88574
vita napisał(a)


Wrażenie czucia wymiocin miałam po podgrzaniu zjełczałego masła na patelni. Długo potem wietrzyłam! W naturze nie było mi dane sprawdzenia, ale pocieszająca informacja jest taka, że jak się nie ruszy owocników, to w powietrzu nie jest wyczuwalny przykry zapach. Nie daje mi spokoju to zagadnienie, he he Bardzo chciałabym aby mój, cudowny w pokroju miłorząb zawiązał kiedyś bardzo dużo owocników

Być może śmierdzą w momencie opadania lub dojrzewania, tego nie wiem, nie sprawdzałam, ale wiosną już nie była tak wyczuwalna ta woń jeśli się nie rozłupało.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies