Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przy ścieżce

Przy ścieżce

vita 09:31, 02 gru 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4814
Nigdy nie widziałam kwitnącego grujecznika. Nawet nie wiedziałam, że jest rośliną dwupienną
Jeśli ratowany egzemplarz przeżyje, są szanse na kolejne kwitnienia.
Dzięki za fotkę i poproszę, jeśli to możliwe, o tę dokumentację ratowania
Mojego penduli nie udało się uratować, drugi natomiast rośnie jak krzew, chore pędy sukcesywnie usuwam. Może to nie są uszkodzenia mrozowe?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 09:55, 02 gru 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4814
antracyt napisał(a)
Zaglądam, poczytuję

W weekend planowałam ponowne odwiedziny w arboretum, ale owoce miłorzębu leżały pod nadal grubą warstwą śniegu. Może jutro znajdę chwilę na obwąchanie terenu

Temat bluszczu i winobluszczu u mnie teraz na tapecie. Wycięte nadmiary winobluszczu czekają na wicie wianków świątecznych. Bluszcz też będzie wpleciony. Nadprogramową ilość jednego i drugiego na razie daję radę usuwać... zobaczymy jak długo.

Kwitnący grujecznik - fajna ciekawostka, a że dodatkowo pachnąca to już w ogóle super! Bardzo lubię ten karmelowo-ciasteczkowy zapach.


Kwitnący grujecznik to bardzo fajna ciekawostka, a zapach butwiejących liści zachęca do częstszego wychodzenia do ogrodu.
Dobrze, że czuwasz i chcesz obwąchać miłorzęba Duża ilość wilgoci może podkręcić wrażenia zapachowe, bardzo jestem ciekawa
Pędy wionobluszczu i bluszczu przydadzą się do dekoracji świątecznych, może ich ekspansywność zblednie, chociaż trochę?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
sylwia_slomc... 09:58, 02 gru 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88536
W sumie to ja też się zdziwiłam, a właściwie nie wiem czemu, bo przecież skoro jest ro ślina to w jakiś sposób musi się rozmnażać w naturze.....
Ciekawie wygląda ten figowiec. Pień opustoszał w środku i drzewo podzieliło się jakby na kilka młodszych drzew....
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Joku 17:47, 02 gru 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13576
vita napisał(a)


Mnie też nie przyszłoby na myśl Nie przepadam za południowymi ogrodami botanicznymi, i też długo je omijałam. Warto jednak rozejrzeć się, doczytać, skonfrontować, uzmysłowić sobie jak to historycznie wyglądało- przebiegało


Pierwsza moja myśl była: baobaby , ale one chyba mają inne pnie . Albo mangrowce, te z kolei rosną w wodzie. Ja też wolę ogrody z naszego klimatu, zupełnie nie robią na mnie wrażenia ogrody japońskie. Chociaż trudno oczekiwać żeby w klimacie śródziemnomorskim rosło to co u nas. Na pewno są warte zobaczenia, zwłaszcza przy takim, niemalże naukowym podejściu jak u ciebie.

Poczytałam o kwitnącym grujeczniku, wydawało mi się że on nie kwitnie. Ciekawe rzeczy piszecie.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
mimik333 21:12, 02 gru 2025


Dołączył: 11 paź 2024
Posty: 79
vita napisał(a)
Nigdy nie widziałam kwitnącego grujecznika. Nawet nie wiedziałam, że jest rośliną dwupienną
Jeśli ratowany egzemplarz przeżyje, są szanse na kolejne kwitnienia.
Dzięki za fotkę i poproszę, jeśli to możliwe, o tę dokumentację ratowania
Mojego penduli nie udało się uratować, drugi natomiast rośnie jak krzew, chore pędy sukcesywnie usuwam. Może to nie są uszkodzenia mrozowe?

Zamieściłam znalezione w komputerze zdjęcia grujecznika. Zdjęcia uszkodzeń i przekroju z telefonu (o ile pójdą). Jeżeli nie, to jutro. Te pierwsze kwiaty, o których mówiłam- nie znalazłam zdjęć. Może żle zapamiętałam?
Poczytałam o cedrze z Wojsławic. 30 lat czekać na szyszki? Interesujące.
Dopisuję: wg Encyklopedii drzew.pl grujecznik pendulum to odmiana żeńska.
____________________
Ala
Basieksp 09:35, 03 gru 2025


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 13278
Podczytałam o kwitnacym grujeczniku. Takie niepozorne ma te kwiatki. Mój młody egzemplarz, zanim zakwitnie trochę lat minie. Ale będę go podglądać, bo pewnie nie wiedząc, że kwitnie, to przegapiłabym te kwiatki
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies