Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przy ścieżce

Przy ścieżce

vita 10:42, 10 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4624
ajka napisał(a)
Kamasja, marchewnik? rany co to za cuda, jeszcze widzę muszę się dużo nauczyć.
Ależ pięknie u ciebie ! Zachwycam się każdym zdjęciem.


To bardzo miłe Aniu, dziękuję 25 lat sadzę i mam zacięcie botaniczne, ale z moją wiedzą, to cóż, różnie bywa
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 11:00, 10 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4624
Basieksp napisał(a)
Ale ładna ta kamasja zastanawiam się czy ona nie jest często rzucana na markety, jak są różne cebulowe w sprzedaży? Tak mi się jakoś skojarzyło, takjak teraz ja zobaczyłam.
No jestem ciekawa tych konwali, ale będzie pięknie jak zakwitną


Możliwe Basiu, że kamasje bywają rzucane na markety, chociaż u siebie nie zauważyłam, a i ostatnio nie kupuję za wiele. Największą gratką, z marketowych zdobyczy były dla mnie storczyki ogrodowe. Szybko znikały, dorwałam trzy doniczki. Rosną najlepiej z moich cypripedium

Na konwalie bardzo czekam, ale pogoda jaka, wszyscy widzą
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Joku 20:53, 10 maj 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13049
Na dzikie konwalie poszłam dzisiaj do lasu, odkryłam je niedawno. Chciałam sprawdzić czy już zakwitły. Nie widać nawet pączków ale nieco urosły. Trzeba będzie się wybrać ponownie.
Ciekawą masz przeszłość ogrodniczą.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
vita 08:50, 11 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4624
Eupraksja napisał(a)
Vita, czytam o Twoim przeciążeniu, jaki to jest smutny paradoks, ogrody tworzymy dla radości której mają być źródłem, ale jak każda aktywność mogą się stać przyczyną wypalenia. Tylko że z ogrodem szczególnie trudno odpuścić, i patrzeć jak niszczeje. Mam nadzieję że to przejściowy stan, wiosenny przełom, i znajdziesz znowu radość w wyjątkowej roślinnej przestrzeni, jaką stworzyłaś.


Odkąd ogroduję zawsze z wielką niecierpliwością czekałam na wiosnę, a to się zmieniło.
To może być wypalenie, i to jest smutne. Może nastąpi ten przełom, co nieco robię, aby tak się stało Dziękuję Ewa
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 08:54, 11 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4624
Kasya napisał(a)

A o jagodowcu slyszalas ?


Nie tylko słyszałam, ale i uprawiam długo. Jagodowiec był jedną z pierwszych roślin jakie kupiłam na cieniste rabaty.

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 09:12, 11 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4624
Wafel napisał(a)
Kompozycja z kamasją i marchewnikiem jest cuuuuuuudna!!!




Na pierwszym zdjęciu z kamasją była piwonia, marchewnik na dole, po prawej
To marchewnik anyżkowy Myrrhis odorata, lecznicza bylina, ma bardzo aromatyczne liście, lekko słodkie. Można je wykorzystywać w kuchni, jak też nasiona i korzeń.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 10:09, 11 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4624
sylwia_slomczewska napisał(a)

Moje najstarsze czyli 11 letnie piwonie też tylko po jednym dwóch kwiatkach i coraz mniejsze kępy liści mają. Ale rosną pod magnolią, wykopać nie da rady bez uszkadzani korzeni drzewu. Nawożę co sezon, ale to niewiele już daje chyba braki wody w sezonie mają bo magnolia spija. Czytam o Twoich pomysłach na ograniczanie roślin. Ja stwierdzam, że u mnie z czasem zostanie to co samo przetrwa, bo walka z zielskiem na rabatach przegrana od wiosny. Zmieniają się w łąki kwietne przez to nasiewanie chwastów. Ale serce by mnie bolało pozbywać się piwonii, raczej bym przesadziła. U mnie irysy bródkowe też strajkują z kwitnieniem. Co do plewienia w glinie ten co nie ma to nie będzie miał pojęcia o czym piszesz. Ja sobie załatwiłam w ten sposób nadgarstki, łokieć i bark. Glina jak zabetonuje korzeń to prędzej roslinę urwiesz nim wyrwiesz.


Obserwuję to też u moich, w podobnym wieku. Mam kilka bardzo witalnych, które dobrze przyrastają i kwitną (zrobię sobie notatki, przydadzą się zimą), ale np. 'Ewelinę' podzieliłam i przesadziłam, siedem lat temu i od tego czasu ledwo zipe, o kwitnieniu nie ma mowy.
Sadzenie pod drzewami na pewno piwoniom nie służy, ale kto takiego błędu nie popełnił?

U mnie jest na pewno problem z grzybem (szara pleśń) i chyba za głębokie sadzenie.
Sadziłam na odpowiednią głębokość, tylko mam wrażenie, że osiadły i to może też hamować tworzenie pąków kwiatowych. Mam plan na sierpień

Mamy takie same doświadczenia co do plewienia na glinie. W sezonie bardzo bolą mnie nadgarstki. Problem z łokciami i barkami, widać jeszcze przede mną

Chciałabym aby wszystkie moje piwonie wyglądały tak jak 'Lemon Chiffon' metr wysokości, obsypana pąkami, zdrowe, błyszczące liście, idealna piwonia Jeszcze


____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 10:45, 11 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4624
Joku napisał(a)
Na dzikie konwalie poszłam dzisiaj do lasu, odkryłam je niedawno. Chciałam sprawdzić czy już zakwitły. Nie widać nawet pączków ale nieco urosły. Trzeba będzie się wybrać ponownie.
Ciekawą masz przeszłość ogrodniczą.


W lesie chyba trochę później ruszają konwalie? Na ryneczkach widuję je już w sprzedaży
O tak, moja przeszłość ogrodnicza bardzo ciekawa Chociażby uprawa Cardiocrinum giganteum, ach! wpomnienia
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 11:20, 11 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4624
Magarku , Rocika, Mirka, Jola, Eupraksja, Sylwia

Bardzo jestem Wam wdzięczna za wsparcie Pracując w ogrodzie analizuję sobie treść wszystkich wpisów, akceptując ich zasadność Włożyłam tyle trudu w zdobycie roślin, ich utrzymanie, rozmnażanie a teraz miałabym się ich pozbyć? Ktoś powinien przywołać mnie do porządku, a kto zrobi to skuteczniej niż inne ogrodniczki?
Ustaliłam sobie cztery priorytety

1 robię listę zadań na dzień i listę zadań na sierpień

2 wstaję wcześniej i nie patrząc na pogodę wychodzę do ogrodu

3 zrobiłam przegląd ewentualnych zadarniaczy, okazuje się, że mam ich więcej niż myślałam, sukcesywnie uzupełniam puste przestrzenie na rabatach

4 aż tak się nie przejmuję chwastami

Mam nadzieję, że dam radę

Dzięki dziewczyny
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 12:26, 11 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4624
Ładnie zadarniają u mnie epimedia.



Na pierwszym planie Niveum, wrasta w sangwinarie i runiankę. Nie zakwitło w tym roku, czy to możliwe, że ma zbyt sucho?



Przy takiej zimnicy kazdy kwiateczek cieszy



____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies