Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przy ścieżce

Przy ścieżce

Joku 17:29, 08 maj 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13241
Podejrzewam że u Vity nie da się niczego wyścielić, wyłożyć bo jest za gęsto . Mnie się do tej pory wydawało że piwonie nie wymagają wiele zachodu. Dołączam się do apelu Magary i Mirki , jak wyeksmitujesz to co my będziemy podziwiać???
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
ajka 20:57, 08 maj 2025


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5282
vita napisał(a)
Sesja z kamasją i marchewnikiem




Kamasja, marchewnik? rany co to za cuda, jeszcze widzę muszę się dużo nauczyć.
Ależ pięknie u ciebie ! Zachwycam się każdym zdjęciem.
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki okolice Wrocławia
Basieksp 22:47, 08 maj 2025


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12729
Ale ładna ta kamasja zastanawiam się czy ona nie jest często rzucana na markety, jak są różne cebulowe w sprzedaży? Tak mi się jakoś skojarzyło, takjak teraz ja zobaczyłam.
No jestem ciekawa tych konwali, ale będzie pięknie jak zakwitną
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Eupraksja 15:20, 09 maj 2025

Dołączył: 09 kwi 2025
Posty: 105
Vita, czytam o Twoim przeciążeniu, jaki to jest smutny paradoks, ogrody tworzymy dla radości której mają być źródłem, ale jak każda aktywność mogą się stać przyczyną wypalenia. Tylko że z ogrodem szczególnie trudno odpuścić, i patrzeć jak niszczeje. Mam nadzieję że to przejściowy stan, wiosenny przełom, i znajdziesz znowu radość w wyjątkowej roślinnej przestrzeni, jaką stworzyłaś.
____________________
Ewa W zgodzie z lasem na obrzeżach Kampinosu
Kasya 15:29, 09 maj 2025


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44750
ajka napisał(a)


Kamasja, marchewnik? rany co to za cuda, jeszcze widzę muszę się dużo nauczyć.
Ależ pięknie u ciebie ! Zachwycam się każdym zdjęciem.

A o jagodowcu slyszalas ?
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Wafel 15:34, 09 maj 2025


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2853
Kompozycja z kamasją i marchewnikiem jest cuuuuuuudna!!!
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
sylwia_slomc... 16:11, 09 maj 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86962
vita napisał(a)


I to jest bardzo przydatne, ta wymiana doświadczeń na forum. Warto poświęcić trochę czasu na aktywne uczestnictwo, u mnie z tym różnie bywało Ja w tym roku również utrwalę sobie zasady nawożenia Mam też poważny problem z piwoniami, połowa kęp w tym roku mi nie zakwitnie. Może to też efekt słabego nawożenia?

Moje najstarsze czyli 11 letnie piwonie też tylko po jednym dwóch kwiatkach i coraz mniejsze kępy liści mają. Ale rosną pod magnolią, wykopać nie da rady bez uszkadzani korzeni drzewu. Nawożę co sezon, ale to niewiele już daje chyba braki wody w sezonie mają bo magnolia spija. Czytam o Twoich pomysłach na ograniczanie roślin. Ja stwierdzam, że u mnie z czasem zostanie to co samo przetrwa, bo walka z zielskiem na rabatach przegrana od wiosny. Zmieniają się w łąki kwietne przez to nasiewanie chwastów. Ale serce by mnie bolało pozbywać się piwonii, raczej bym przesadziła. U mnie irysy bródkowe też strajkują z kwitnieniem. Co do plewienia w glinie ten co nie ma to nie będzie miał pojęcia o czym piszesz. Ja sobie załatwiłam w ten sposób nadgarstki, łokieć i bark. Glina jak zabetonuje korzeń to prędzej roslinę urwiesz nim wyrwiesz.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
ajka 20:09, 09 maj 2025


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5282
Kasya napisał(a)

A o jagodowcu slyszalas ?


Nieeee. A powinnam?
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki okolice Wrocławia
vita 09:29, 10 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Magara napisał(a)

Wsparcie każdemu ogrodnikowi się przydaje

Informacją zwrotną mnie powaliłaś. 80 piwonii... Chyba nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić co musiało się wydarzyć, że chcesz się ich pozbyć i miejsce zaorać

Plewienia nie lubię. Glinę też mam. I powój też. I tą nieszczęsną gwiazdnicę-mokrzycę, której nie da się pozbyć. I mnóstwo chwastów, których nazw nie znam, a które sieja się z okolicznych łąk i pola. Wiem jaka to utopijna robota. Dlatego postanowiłam, że żadnych więcej rabat, bo i tak nie ogarniam tego co mam i jestem tylko sfrustrowana.
Ale 80 piwonii do wydalenia??? No żal wielki... Próbowałaś ze ściółkowaniem kartonami/kompostem na grubo/innymi czarami???
No nie wiem co jeszcze napisać


Tak, wsparcie bardzo się przydaje
Pisałam o zamiarze pozbycia się piwonii, ale w realu byłoby to skomplikowane. Kilka ciekawszych odmian może przygarnąłby OB, kiedyś pomogli mi z przechowaniem zimowym piwonii i bardzo mile to wspominam. Przyjęli mi w styczniu siedem donic z roślinami w pąkach (eksport z UK) do swoich szklarni. Potem dostawałam sms-y: " 'Bev' zakwitła". To jechałam obejrzeć Miłe, stare historie...

Z chwastów przez Ciebie wymienionych gwiazdnica akurat nie jest moim nieszczęsnym chwastem.
Zmorą teraz staje się podagrycznik.
A Twoją decyzję o 'żadnych więcej rabat' doskonale rozumiem. Wytrawny i przewidujący ogrodnik tak by postąpił
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 09:42, 10 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Makao napisał(a)
Kamasja do zapamiętania
Cudna. Podoba mi się tak jak odętki. Tylko odętki są ekspansywne i jeszcze się nie zdecydowałam na próbę z nimi.


Miałam kiedyś odętki, ale szybko z nich zrezygnowałam, chyba przez tę ich ekspansywność.
Próbowałam z kilkoma odmianami kamasji (Mirka pokazała te, na których mi najbardziej zależało), jednak nie przeżywały u mnie zim. Kiedyś dostałam od Teresy doniczkę z C. Quamash, na pewno przetrwa w gruncie, dodała Przetrwała i pięknie kwitnie, chociaż kolorem trochę daje po oczach Teraz zimy znacznie łagodniejsze
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies