Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

Gabriela 09:24, 09 sie 2015


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Nie mam prawa narzekać w tym roku, bo moje kwiaty jednak do kwiatów podobne, tyle że szybciej przekwitają.
Życzę dobrego, całodziennego deszczu.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
agniecha973 09:41, 09 sie 2015


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Niebo zachmurzone od rana, burze krążyły, ale jak zwykle w tym roku poszły bokiem. Wstałam dziś przed 6.00 podlewać ogród. Dopiero skończyłam. Aż żal patrzeć jak wszystko marnieje. Nie ma wyskiej temperatury (w tej chwili +16), więc na dłużej roślinom tej wody starczy.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
popcorn 09:52, 09 sie 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
milego! oby popadalo.. wreszcie, kiedys...
____________________
Mój nowy ogródek
agniecha973 11:58, 09 sie 2015


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
No już dziś nie zapowiadają, nawet nadziei nie dają. Jeszcze tydzień trzeba przetrwać.

Miłego!
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Pszczelarnia 15:01, 10 sie 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
. Tydzień przetrwania, mówisz. Oby... .
My w nocy wstajemy i przestawiamy wachlarz. O 23.00.00 schodzę z ogrodu. O 6.00 już w nim jestem. Nie liczę wybiegów w międzyczasie (raczej eM.). No wstaje się do ogrodu jak do dziecka... . O przetworach nie myślę.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Tess 15:06, 10 sie 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
W nocy wstajecie, przestawić polewaczkę?
O rany.
Wprawdzie też codziennie podlewam do 23, jakieś 2,5 godziny, bo pod każdą roślinkę leję. Rano czasu na ogród nie mam.
U mnie nadal ani kropli, a 5 km dalej była ulewa.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Pszczelarnia 18:26, 10 sie 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Tak. Dyżur nocny. Ale tylko poza roboczymi dniami tygodnia.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
agniecha973 20:04, 10 sie 2015


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
U mnie też sahara, a wczoraj i przedwczoraj padało kilka km dalej. Szkoda, że nie u mnie Chwilami jestem załamana tą suszą, chwilami mi przechodzi. Męczące są te upały okrutnie. Bardziej niż praca fizyczna w ogrodzie.
My nocą nie wstajemy do ogrodu. Wczoraj podlewaliśmy z latarką Zaproponowałam eMowi, żeby zamontował mi latarkę na końcu węża, będzie mi wygodniej, bo muszę trzymać i wąż i latarkę, a wąż mam taki sztywny plastikowy, bo to nie ogrodowy, tylko pomysł mojego M z zupełnie innych zastosowań. Niewygodny w obsłudze, ale dużo na raz płynie i daleeeeko sięga, więc pod drzewa i krzewy jak znalazł, szybko idzie.
U mnie się nie da wszystkiego podlać. Jestem przerażona tym, jak mało wody musi być w glebie. U mnie naprawdę się nie podlewa ogrodu, sporadycznie młode nasadzenia, ale jak jest normalny rok, to ze dwa razy podleję to co posadziłam i starcza. Poziom wody musiał spaść okropnie. Ale co się dziwić - zima sucha, prawie bez śniegu, wiosna sucha, a lato okrutne. Przecież lipiec w naszym klimacie to miesiąc z najwyższą średnią opadów!
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
agniecha973 23:59, 11 sie 2015


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Dobrze się czeka na taką prognozę http://www.yr.no/place/Poland/Lower_Silesia/Luba%C5%84/long.html
Jest nadzieja, że damy radę.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Pszczelarnia 09:44, 12 sie 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Pluję sobie w .... , że wiosną nie dolałam ogrodu. A to trawnik dawał pierwsze objawy suszy, już wiosną wysechł miejscami a podejrzewałam "choroby".

Ale to by chyba nic nie dało takie dolewanie. Drzewa sadzone jesienią już wiosna cierpiały na niedobory wody. W ogóle się nie ukorzeniły.

U mnie podobne prognozy, czekam.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies