Ja nie mam serca, współczucia i zrozumienia dla takich paskud... tez ostatnio 3 dziury znalazłam...
i tylko trutka u mnie znajdzie zastosowanie... zero humanitaryzmu....

Trutkę wykładałam, ale jak widać mało pomogła.

Pozdrówka zostawiam.

Pozdrówka Bogdziu.

Dziś przebiegłam szybko przez miasto obok i pstryknęłam zdjęcia kilku kwitnącym magnoliom. Mmmm...
Wszystkie przy starych poniemieckich budynkach. Prawdopodobnie sadzone jeszcze przez Niemców. Zdjęcia chyba nie oddają ich piękna i wrażenia jakie robią.

O, jak w Landstuhl.

Ewa, nie. To w Polsce, miasto też na L, ale nie Landstuhl

A teraz zdjęcie dnia. Mucha, która straciła życie na kolcu berberysu. Sepuku? Wypadek? Deprecha wiosenna???

No przecież wiem. Ale podobne. Bo poniemieckie. W W-wie nie ma takich starych magnolii na każdym kroku, trzebaby poszukać w starych dzielnicach willowych, to może by coś się znalazło, ale mi to jest zupełnie nie po drodze.

Przecież wiem, że wiesz

Zdjęcie super