Jak trochę zarośnie, to zrobi się zaciszniej, na razie jestem w przeciągu, w tym korytarzu długim.

Na zimę chyba zrobię tak, jak April radziła, założę szmatę na ogrodzenie. Albo jam mama mi podpowiada, żeby założyć maty wiklinowe. Trochę bardziej kosztowne rozwiązanie, ale nie zdejmowałabym po zimie.

Zaczęłam odbudowywać zbiory różane. Zamówiłam 10 różyczek, 9 z rych, które miałam w starym, a nie przesadziłam. I jedna nowka sztuka, która kiedys była na liście do kupienia.

I dzwoniłam do mojej lokalnej szkółki, mają parę z tych, które chcę, więc w przyszłym tygodniu podjadę tam, na moją zgubę .

Zamówiłam:
"odkupione"
- Granny,
- Stephanie Baronin,
- Kurfurstin Sophie,
- Genevieve Orsi,
- Tranquility,
- The Pilgrim,
- Burgundy Iceberg,
- Comte de Chambord,
- Bouquet Parfait.

I nowa Euwige Passie

Mme Isaac Pereire masz? Ta to jest efektowna...

Gdzie Parfait kupowalas, tez mam ja na liscie.
Izka nie szczuj kurna, bo sie zaróżowie na ament.

Tak tylko napomknęłam

UrsaMaior napisał(a)

Mme Isaac Pereire masz? Ta to jest efektowna...

Nie, jeszcze nie. Ale kto to wie.

TAR napisał(a)

Gdzie Parfait kupowalas, tez mam ja na liscie.
Izka nie szczuj kurna, bo sie zaróżowie na ament.

Puściłam Ci linka.

Lucy, fajnie, że odbudowujesz kolekcję
Gdzieś u mnie, wśród Twoich propozycji, padła nazwa róży, co do której pisałaś, że pewnie nie da się odkupić. Ja ją znalazłam, ale gapa nie zapisałam, aż mi teraz głupio

Teasing Georgia????

Bij, zabij, nie przypomnę sobie. Na liście propozycji prawie setkę miałam Tyś za większość odpowiedzialna