Myślałam, myślałam, ale nie umiem nic zaplanować. Mogę tylko wyobrazić sobie, że tą końcówkę drzew mogę posadzić zstępująco po skarpie,żeby wyszedł łuk w stronę bramy. Nie wiem czy lepiej po czerwonej linii czy może po niebieskiej. A może w ogóle źle?
Ale wtedy nie umiem rozwiązać nasadzeń na skarpie, bo kawałek będzie za drzewami, a kawałek przed. Jak to obsadzić? W takich pasach jak wyszły?
Wklejam zdj. ogólnego widoku - zdobiłam przed chwilą z okna z góry.
I większy obraz przedogródka - tu widać też krzyż za płotem.