Wyskalować Aniu, ale jak się za to zabrać...jest tu sporo funkcji, teraz moją cierpliwość wystawię na próbę, i będę się uczyć. Widziałam u Ciebie w botanicznym mnóstwo kwitnących.
Basiu, maj to miesiąc od pięknych i pachnących, bzy, konwalie, fiołki, azalie...itd.
Zaraz będą lilie i róże, a w październiku też bywa ładnie i kolorowo.
Kalina wciąż kwitnie i wciąż piękna, a na Ogrodowisku nikt się nią nie zachwyca, jak np.hortensjami białymi.

Piękne zdjęcie Weroniko

Wyskalować Aniu, ale jak się za to zabrać...jest tu sporo funkcji, teraz moją cierpliwość wystawię na próbę, i będę się uczyć.

Ja daję instrukcję dla M. , on czyta, tłumaczy niezbędne minimum... ewentualnie coś ustawia
Do reszty nie mam cierpliwości.... dlatego M się denerwuje, ze mam dobre aparaty foto a fotki cykam na automacie, bez ustawień.

Hortensje są cudowne bo długo kwitną..i to ich atut i w drugiej połowie lata, gdy inne krzewy są tylko zielone... ale posadziłam kalinę co ma kwitnąć 180 dni w roku

monteverde napisał(a)

Piękne zdjęcie Weroniko

Łał ! Rzeczywiście niesamowite ujęcie !!!!

Monteverde i Beato, dziękuję za komplement w imieniu pąka maku w moherku. To jednak zrobiłam nowym aparatem w ramach ćwiczeń, czyli ćwiczyć...
Aniu,lubię i mam białe hortensje, one kwitną od sierpnia do października, ale kalina kwitnąca 180 dni, to bardzo ciekawa roślinka,proszę o niej więcej.

My pracujemy w ogrodzie, a Kajtek albo pomaga nosić wąż za panem, albo porwał sąsiadowi klapka,
i gania z nim po ogrodzie.

Clematisy mają coraz więcej kwiatów.

Chciałabym pokazać kolor czerwonych piwonii, ale zdjęcie to nie real.

Bociek przyleciał na przeszpiegi.

Poklekotał, i odleciał.

Piękne zdjęcia Weroniko.A sąsiad wybaczył Kajtkowi porwanie klapka?

Bociek zwiastun?Może co nowego do rodziny przybędzie?

Piękne zdjecia porobiłaś. Mak i bociek wyjątkowe. No i świetne zdjęcia z 19 maja.Pozdrówka.

Maju, Kajtkowi wiele można wybaczyć,bo on jest zabawny i kochany.
Haniu, w tamtym roku klekotały dwa boćki, i to chyba na Kajtka. U sąsiadów przybyła kotka,więc i dzieci mieć będzie,ha,ha.
Bogdziu, ale Ci wątki rosną...jak Twoje rododdendrony, a zdjęcia Twoje i nasze to dokumentacja Twojego pięknego ogrodu i miłego spotkania z 19.maja. Boćka mam kilka ujęć, gdyby naszła Cię wena twórcza, boćki podeślę. Pozdrawiam.
A ja uczę się nowego aparatu, a w przerwie na relaks zrobiłam podsumowanie paru majowych kolorów,bo maj się zbliża ku czerwcowi:

Bzy, fiołki, przebiśniegi, krokusy, weigele, różaneczniki, tulipany, kalina, tawuła,magnolia.


Azalie, maki, piwonie, pigwowiec, tulipanki, kuklik.


Irysy, omieg kaukaski, słonecznica (delosperma), krokusy, azalie (i takie wiosenne poduchy żółte...)


Irysy i kosaćce syberyjskie, hiacynty, krokusy, żagwiny, bratki, czubatka, floksy szydlaste.


Magnolia, akacja, skalnice, bzy,bergenie, azalie, clematisy, głóg.
I jeszcze można wymieniać. To na dobranoc.

...ooo, jak przeczytałam "dobranoc", to dopiero się zorientowałam, że straciłam poczucie czasu... Dziś usiłuję podpatrzyć coś w Waszych ogrodach i przeflancować jakieś pomysły do siebie, więc dużo oglądam, a mało piszę. Weroniko, ja nie wiem, po co zmieniałaś aparat... Twoje zdjęcia od początku są jak żyleta! Przepiękne, kolory soczyste - a ogród przecież jak malowany, aż chce się focić! No, psiunio wyraźnie mnie rozprasza... cała moja uwaga skupia się na nim...
Miło Cię wspominam ze spotkania, pozdrawiam serdecznie!