To mnie pocieszyłąś z tym berberysem, bo wygląda tak marnie, ze myślałąm, że zdechł. Ale może jest nadzieja dla niego, poczekam na wiosnę

Berberysy są odporne na zimno...... i odporne na cięcie..... jak coś ci przmarznie , a nie sądze... to zawsze podciachasz..... Mam takie berberysy które majameić liscie zimą, i te potrafia przemarznac.... dlatego większość już wyrzuciłam..... zostawiam te bezproblemowe....

Mój berberys też ma rosnąć sam w kulki, ale Admiratin jakoś ładnej wygląda. Ile ma już latek ?

To fajnie Aniu, bedę śledzić.

Chciałabym bardzo zobaczyc na żywo te kule.
I bardzo miło bedzie się z Toba zobaczyć Mam nadzieje że plany nie zawiodą. Rzeszów znam nie za bardzo dobrze (tylko główne ulice), ale możemy się wymienic telefonami i będziesz mnie kierować
Tylko, żeja moge popołudniami bo pracuję do 13, dojazd 1 godzina i to w godzinach szczytu... Oj, chyba 1-dniowy urlopik zaplanuje

Ale się cieszę

Posadziłam w 2009 jesienią...

Aniu - berberys jest śliczny!!!! Czy przycinasz go, czy ma po prostu taki pokrój?

ircia napisał(a)

Aniu - berberys jest śliczny!!!! Czy przycinasz go, czy ma po prostu taki pokrój?

Sam tak rośnie Ja z nim nic nie robię ....... wnosi ładny czerwony, żywy kolor do tego zakątka ogrodu, gdzie brak innych kwatów....

T już te berberysy do przedszkola się kwalifikują

asc napisał(a)



Aniu - berberys jest śliczny!!!! Czy przycinasz go, czy ma po prostu taki pokrój?

Sam tak rośnie Ja z nim nic nie robię ....... wnosi ładny czerwony, żywy kolor do tego zakątka ogrodu, gdzie brak innych kwatów....

Dzięki Aniu - mam już następnego chętnego do mojej berberysowej kolekcji

Zagladam dzis do Ciebie już któryś raz ale na temat berberysów nie mam nic do powiedzenia.